Obywatele Rzeszy (niem. Reichsbürger)to ekstremistyczna organizacja w Niemczech, która nie uznaje istnienia Republiki Federalnej Niemiec.
Aresztowania Obywateli Rzeszy pod koniec 2022 r.
Jej członkowie stoją na stanowisku, że rząd RFN jest narzuconym po wojnie przez Aliantów uzurpatorem, a Rzesza Niemiecka wciąż istnieje. Warto dodać, że chodzi im o państwo w granicach z 1937 r., co podważa zachodnią granicę Polski.
O Obywatelach Rzeszy rozpisywały się media na całym świecie w grudniu ubiegłego roku. Wielu członków organizacji zostało wówczas aresztowanych przez niemieckie organy ścigania pod zarzutem przygotowywania zamachu stanu.
Jak wynika ze śledztwa, Obywatele Rzeszy zamierzali obalić legalny rząd w Berlinie i ustanowić w Niemczech monarchię.
Plan stworzenia „samowystarczalnych osad”
Jak donosi portal Deustche Welle, Obywatele Rzeszy chcą przejąć maleńką miejscowość Rutenburg w Brandenburgii, ok. 60 km od granicy z Polską. Jej członkowie zamierzają nabyć tam nieruchomości rolne i osiedlić się.
To nie pierwsza tego typu sytuacja. Obywatele Rzeszy zakupili w przeszłości dwa zamki w landzie Saksonia. To część szerszego przedsięwzięcia, którego celem – jak twierdzą ekstremiści – jest stworzenie „Królestwa Niemiec”, czyli samowystarczalnych osad, zamieszkanych przez zwolenników organizacji.
Lokalna ludność buntuje się przeciw Obywatelom Rzeszy
„Królestwo Niemiec – państwo wspólnego dobrobytu jest zainteresowane inicjowaniem z różnymi partnerami kooperacyjnymi projektów zaopatrzenia w żywność, które umożliwią zgodną z konstytucją produkcję służącą zaopatrzeniu ludności Królestwa” – napisał rzecznik projektu Marco Ginzel.
Na wieść i inicjatywie Obywateli Rzeszy, mieszkańcy Rutenberga reagują zdecydowaniem sprzeciwem. – Świadomość tego, że są tu ludzie myślący tak niedorzecznie, jest mało przyjemna. Możemy tylko nie dopuścić do tego, żeby było ich tu więcej – skomentował dla Deustche Welle mieszkaniec Martin Jansen.
Niemiecki kontrwywiad ostrzega przez Obywatelami Rzeszy
Federalny Urząd Ochrony Konstytucji – czyli niemiecki kontrwywiad – przestrzega przed traktowaniem Obywateli Rzeszy jako niegroźnych wariatów. Podkreślają, że struktura organizacji przypomina sektę, której członkowie są w pełni oddani wyznaczonym im celom.
„Zdaniem szefa brandeburskiego Urzędu Ochrony Konstytucji Joerga Muellera »Królestwo Niemiec« uprawia wyjątkowo perfidną strategię. Samozwańczy Peter Fitzek, który wyraźnie ma poglądy antysemickie, chce uzależnić ludzi psychicznie i żyje z finansowego ich wykorzystywania” – czytamy w komentarzu Deutsche Welle.
Lokalne władze starają się przeciwdziałać inicjatywie Obywateli Rzeszy, ale mają dość ograniczone pole manewru. Mueller skwitował, że „nie można zabronić tzw. obywatelowi Rzeszy kupna budynku”. Zastrzegł jednak, że urzędy starają się działać, wykorzystując np. prawo budowlane i inne regulacje prawne.
Czytaj też:
Bez tego Ukraina nie wygra wojny. Gen. Polko: Zachód musi przestać scholzowaćCzytaj też:
Dlaczego taksówki w Niemczech mają „budyniowy” kolor? Wytłumaczenie jest proste