22 lutego o godz. 8:26 czasu lokalnego miało miejsce lekkie trzęsienie ziemi w Rumunii, które było odczuwalne przez mieszkańców jego epicentrum. Do wstrząsów doszło na głębokości 13 km, około dziewięciu kilometrów od miejscowości Targu Jiu, będącej stolicą okręgu Gorj. Trzęsienie ziemi miało magnitudę 4.2 – podało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne.
Trzęsienie ziemi w Rumunii. Nie ma informacji ofiarach i zniszczeniach
Zdarzenie przestraszyło okolicznych mieszkańców, którzy wybiegli na zewnątrz. Doszło również do wstrząsów wtórnych, ale już o znacznie mniejszej sile. Do tej pory nie ma informacji o ofiarach lub poważnych zniszczeniach. Według sejsmologów o już piąte odczuwalne trzęsienie ziemi w Rumunii w ciągu ostatnich 78 godzin. Wcześniej trzęsienie ziemi o podobnej skali miało miejsce 17 i 16 lutego.
Z kolei w dniach 13-14 lutego miały miejsce trzy trzęsienie ziemi o magnitudach: 5.1, 5.2 i 5.7. Od ubiegłego tygodnia do wtorku wieczorem miało miejsce ponad 810 wstrząsów wtórnych, ale w około 540 przypadkach nie były one odczuwalne przez człowieka, tylko zarejestrowane przez sejsmograf. Tylko osiem z nich miało magnitudę większą niż trzy. Rumunia jest jednym z najbardziej narażonych na trzęsienia ziemi krajów w Unii Europejskiej.
Tragiczny bilans trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii
W ostatnim czasie najgroźniejsze trzęsienie ziemi miało miejsce 6 lutego w Turcji i Syrii. Zginęło ponad 47 tys. osób. 20 lutego na granicy tych państw miały miejsce kolejne wstrząsy o magnitudzie 6.4 oraz 5.8. Po tym trzęsieniu ziemi zginęło co najmniej sześć osób, a 294 zostały ranne, z czego 18 poważnie. Wstrząsy były również odczuwalne w czterech kolejnych państwach. Z kolei 16 lutego odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,3 na chorwackiej wyspie Krk.
Czytaj też:
Kolejne trzęsienie ziemi w Turcji. Wstrząsy były odczuwalne w sześciu krajachCzytaj też:
Trzęsienie ziemi na Filipinach. Nie ma informacji o poszkodowanych