Putin przemawiał na Placu Czerwonym. „Chcemy, aby nasza przyszłość była pokojowa”

Putin przemawiał na Placu Czerwonym. „Chcemy, aby nasza przyszłość była pokojowa”

Przemówienie Władimira Putina
Przemówienie Władimira Putina Źródło:PAP / EPA/GAVRIIL GRIGOROV
Władimir Putin pojawił się na Placu Czerwonym w Moskwie, gdzie przyglądał się paradzie wojskowej oraz wygłosił krótkie przemówienie z okazji rosyjskiego Dnia Zwycięstwa. – Chcemy, aby nasza przyszłość była pokojowa – zapewniał. Stwierdził też, że Rosja broni dzisiaj swojej „suwerenności”, a Zachód „sieje nienawiść i rusofobię”.

Na Placu Czerwonym w Moskwie trwają obchody rosyjskiego Dnia Zwycięstwa. W paradzie wojskowej wziął udział Władimir Putin, który wygłosił krótkie przemówienie. Stwierdził, że dzisiaj Rosja toczy „prawdziwą wojnę” i broni swojej suwerenności. – Przeciwko naszej ojczyźnie trwa prawdziwa wojna. Zachód sieje nienawiść i rusofobię – mówił. – Zachód już zapomniał, kto pobił nazistów. Teraz chce zniszczyć nasz kraj. Naród ukraiński stał się zakładnikiem ambicji Zachodu – dodawał rosyjski przywódca.

Putin gratulował dowódcom „specjalnej operacji wojskowej” (tak kremlowska propaganda wciąż nazywa wojnę w Ukrainie) i stwierdził, że Dzień Zwycięstwa to święto ku czci tych, którzy „walczyli z ojczyznę”. – Poprzez poświęcenie i heroiczne czyny uratowali świat przed nazizmem – mówił Putin. Jak dodał, dzisiaj Rosja broni się przed „międzynarodowym terroryzmem”.

Putin: Chcemy, aby nasza przyszłość była pokojowa i stabilna

Jak przekonywał rosyjski przywódca, Rosja nie ma nikogo, kogo uważa za swojego wroga „na wschodzie albo zachodzie”. - Chcemy, aby nasza przyszłość była pokojowa i stabilna - zapewniał. – Jesteśmy dumni z uczestników specjalnej operacji wojskowej, z tych, którzy walczą na froncie i ratują rannych – mówił dalej Putin. Jak dodał, za żołnierzami stoją ich rodziny i przyjaciele, którzy czują ich „nieskończoną miłość”. – Cały kraj zjednoczył się, aby wesprzeć naszych bohaterów, wszyscy chcą pomóc, wszyscy modlą się za was – stwierdził.

Putin chwalił również tych, którzy wstąpili do armii. – Witamy was wszystkich, witamy każdego, kto walczy za Rosję, każdego, kto wykonuje swój obowiązek wojskowy – mowił. – W czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej nasi przodkowie udowodnili, że nie ma nic silniejszego niż nasza miłość do Ojczyzny, do Rosji, do naszej armii, do zwycięstwa – podsumował.

W Moskwie pojawili się również przywódcy pozostałych krajów byłego ZSRR, m.in. prezydenci Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Białorusi.

Czytaj też:
Dlaczego Rosjanie świętują Dzień Zwycięstwa 9 maja? Coroczna defilada to wymysł Rosji, nie ZSRR
Czytaj też:
Putin złożył rocznicowe gratulacje. Nie wszyscy zostali potraktowani w ten sam sposób