Rozpętał z góry przegraną wojnę, zrujnował kraj, zginęli niemal wszyscy mężczyźni. Brzmi znajomo?

Rozpętał z góry przegraną wojnę, zrujnował kraj, zginęli niemal wszyscy mężczyźni. Brzmi znajomo?

Francisco Solano Lopez w 1869 roku
Francisco Solano Lopez w 1869 roku Źródło:Wikimedia Commons / Domenico Parodi
Obserwując rosyjską inwazję na Ukrainę można ze sporą dozą pewności założyć, że w przyszłości będzie ona postrzegana jako jedna z najgłupszych wojen w historii. Jako chora wizja jednego człowieka i jego najbliższego otoczenia, której celem było znalezienie sobie nowej, mocniejszej legitymacji do sprawowania władzy. Trudno przewidzieć, co się wydarzy w najbliższych latach, ale pewną pożywką do tych przemyśleń może być historia sprzed półtora wieku, w której dyktator, osadzony u władzy przez poprzednika, próbował wzmocnić się na zwycięskiej wojnie. Wszystko wymknęło mu się z jednak rąk i doprowadziło kraj do ruiny.

Tak wygląda w skrócie historia rządów Francisco Solano Lopeza, który w osiem lat zdążył zniszczyć Paragwaj. Toczył wojnę tak długo i wobec tak silnych przeciwników, że doprowadził do śmierci 90 proc. mężczyzn w Paragwaju.

Każdy chłopiec, który był w stanie udźwignąć karabin i każdy starzec, który nie był przykuty do łóżka, poszedł i zginął w wojnie, która nie miała żadnego konkretnego celu i żadnego sensu, poza ambicjami dyktatora.

Wojna, którą rozpętał Solano Lopez i która doprowadziła do zniszczenia kraju przeszła do historii jako Wojna Paragwajska, lub Wojna Trójprzymierza. Wybuchła w 1865 roku i trwała aż do śmierci dyktatora w 1870 roku. Jej bezpośrednią przyczyną było zmieszanie się Solano Lopeza w politykę wewnętrzną Urugwaju, aczkolwiek dużo ważniejszy był fakt, że w centralnej części Ameryki Południowej trwało bardzo wiele sporów granicznych, które dojrzewały do rozwiązania.

Ameryka Południowa pod pewnymi względami była podobna do naszego regionu dziś.

Źródło: Wprost