Łukaszenka nieoczekiwanie zwrócił się do Ukraińców. „Wierzę, że możemy to zrobić”

Łukaszenka nieoczekiwanie zwrócił się do Ukraińców. „Wierzę, że możemy to zrobić”

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło:YouTube
Białoruski dyktator nieoczekiwanie zwrócił się do Ukraińców. Odwołał się do historii i przekonywał o szansach na zakończenie wojny. „Wierzę, że możemy to zrobić” – podkreślił Aleksandr Łukaszenka.

24 sierpnia Ukraina obchodzi 32. rocznicę odzyskania niepodległości. Przez ostatnie dwa lata obywatele świętowali w szczególny sposób – w kontekście wojny. Ze względu na inwazję Rosji na suwerenne terytoria niepodległego kraju, miliony Ukraińców mieszkają obecnie za granicą, a ambasady w wielu miastach organizują wydarzenia wspierające Ukrainę i jej obywateli. Warszawa nie jest wyjątkiem.

Czwartkowe święto wykorzystał białoruski dyktator. Aleksandr Łukaszenka pogratulował „braterskiemu narodowi ukraińskiemu z okazji dnia niepodległości”. Treść listu przekazała mediom agencja prasowa Bielta.

Kuriozalne słowa Łukaszenki. Wyciąga rękę do Ukraińców?

„Wiele pokoleń Białorusinów i Ukraińców przez wieki żyło w zgodzie i szacunku. Od niepamiętnych czasów nasi przodkowie handlowali, zakładali rodziny i wychowywali dzieci. Wspólnie odważnie walczyli też z faszyzmem, budowali wspólne państwo w pierwszych powojennych planach pięcioletnich. I do dziś łączymy takie cechy charakteru, jak pracowitość, szacunek dla starszych i własnych tradycji” – napisał samozwańczy prezydent Białorusi.

Łukaszenka stwierdził, że zarówno Białoruś jak i Ukraina, które „ponad trzydzieści lat temu uzyskały niepodległość, wybrały niezależne ścieżki swojego rozwoju, budując przyszłość, dla której musimy stworzyć bezpieczne możliwości godnego współistnienia całego regionu”. „Musimy wykorzystać wartość naszego sąsiedztwa, aby zakończyć konfrontację. Strona białoruska jest gotowa zrobić w tym celu wszystko, co konieczne, a nawet więcej. Wierzę, że możemy to zrobić” – podkreślił.

Tym oświadczeniem Łukaszenka zaskoczył świat. „Bratni naród ukraiński”

Aleksander Łukaszenka życzył wszystkim mieszkańcom Ukrainy, aby na ich ziemi zapanował wkrótce „bezcenny pokój, tak niezbędny wszystkim ludziom dobrej woli”. Przypomnijmy, że choć Białoruś nie zaangażowała się bezpośrednio w konflikt zbrojny, to Władimir Putin, niemal od początku inwazji, ma zgodę Aleksandra Łukaszenki na nieograniczone wykorzystanie białoruskiego terytorium.

Czytaj też:
Tak Putin miał zareagować na śmierć Prigożyna. „Pilny powrót”
Czytaj też:
Całkowite zamknięcie granicy z Białorusią? „Możliwe, nawet prawdopodobne”