Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji opublikowała nowy raport dotyczący zgonów i zaginięć osób próbujących przekroczyć granice państw. Z dostępnych danych wynika, że prawie połowa z wszystkich 1457 przypadków na świecie ma miejsce na szlaku lądowym łączącym Meksyk ze Stanami Zjednoczonymi.
Masowe zgony i zaginięcia migrantów
W 2022 roku na „najbardziej niebezpiecznej granicy” zginęło lub zaginęło co najmniej 686 osób. „Ta liczba prawdopodobnie jest wyższa niż wskazują dostępne informacje” – twierdzą eksperci. W oficjalnym raporcie zabrakło części danych z biur koronera hrabstwa przygranicznego w Teksasie oraz meksykańskiej agencji poszukiwawczo-ratowniczej.
Wśród zmarłych i zaginionych znalazło się 545 dorosłych mężczyzn i kobiet, 31 osób niepełnoletnich oraz 83 ofiary o nieokreślonej płci i wieku. To drugi najbardziej śmiercionośny rok od początku realizacji projektu w 2014 roku. Na przestrzeni dziewięciu lat granica Meksyk-USA pochłonęła kilka tysięcy żyć.
„Najbardziej śmiercionośna granica”
Najczęstsze przyczyny zgonów to utonięcia oraz wypadki samochodowe związane z niebezpiecznym transportem. Setki osób umierają także ze względu na brak schronienia, pożywiania i wody. Do śmierci przyczyniają się także ekstremalne warunki pogodowe i środowiskowe.
Prawie połowa odnotowanych przypadków miała miejsce na pustyniach, gdzie migranci – w zależności od pory roku – narażeni są na udary cieplne lub hipotermię. Największe grupy zidentyfikowanych zmarłych pochodzą z Meksyku, Gwatemali i Kuby. Na specyficznym obszarze Karaibów odnaleziono także wiele ciał obywateli Dominikany i Haiti.
„Dane te stanowią minimalny szacunek rzeczywistych liczb” – czytamy w raporcie. Przedstawiciele organizacji przekonują, że skala problemu jest dużo większa, a przyrost oficjalnych danych z roku na rok powinien wywołać stanowczą reakcję. „Te alarmujące liczby wyraźnie przypominają o konieczności zdecydowanego działania państw” – przekazała Michele Klein Solomon, dyrektor regionalna IOM.
Czytaj też:
Niemcy zaniepokojeni napływem migrantów. Zwracają uwagą na ukraińską mafięCzytaj też:
Migranci pokazywali obraźliwe gesty. SG o „osłonie taktycznej” cudzoziemców
