Kadyrow znowu udowadnia, że żyje. Opublikował nagranie

Kadyrow znowu udowadnia, że żyje. Opublikował nagranie

Nagranie ze spotkania Ramzana Kadyrowa z Aleksandrem Kurenkowem
Nagranie ze spotkania Ramzana Kadyrowa z Aleksandrem Kurenkowem Źródło:Telegram / RKadyrov_95
Od ponad tygodnia z wielu źródeł pojawiają się informacje o rzekomej śmierci Ramzana Kadyrow. On sam w nie nie wierzy. Na dowód publikuje kolejne nagranie.

– Istnieją informacje, że zbrodniarz wojenny Kadyrow jest w stanie krytycznym, a przewlekłe choroby, które miał, zaostrzyły się i doprowadziły do tak poważnego stanu – informował nieco ponad tydzień temu ukraiński wywiad. Pomimo licznych spekulacji przywódca Czeczeni Ramzan Kadyrow ma mieć się dobrze. Nie dość, że żyje, to jeszcze stale pracuje.

„W ramach wyjazdu roboczego do Moskwy spotkałem się z ministrem obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i pomocy w przypadku katastrof Aleksandrem Kurenkowem” – ogłosił w piątek na swoim kanale w serwisie Telegram. Choć nadal nie jest stuprocentowo pewne, czy on osobiście publikuje informacje, to ma to (po raz kolejny) uciąć pogłoski.

Kadyrow zamieścił specjalne nagranie

Na dowód swojego „życia” Kadyrow, lub inna osoba dodająca wpis, zamieścił nagranie ze spotkania. Nie jest ono jednak nagrane ciągiem, a ścieżka dźwiękowa sprawia wrażenie zmontowanej. Rozmowy między czeczeńskim przywódcą a rosyjskim ministrem dotyczą rozminowywania terytorium Republiki Czeczeńskiej.

To nie jedyne nagranie Ramzana Kadyrowa w ostatnich dniach. Po raz pierwszy „ożył” już po dwóch dniach. Wówczas spacerował po parku i radził odbiorcom, którzy „nie potrafią odróżnić prawdy od kłamstw w internecie” spacer na świeżym powietrzu. Nagranie nie ucięło spekulacji. Nie zawierało żadnej daty, a komentatorzy sugerowali, że mogło zostać stworzone o wiele wcześniej.

W szpitalu ma przebywać inny Kadyrow

Drugim dowodem na to, że wcale nie leży przykuty do szpitalnego łóżka, była relacja ze… szpitala. W środę na kanale Telegramowym Kadyrowa zamieszczono nagranie, na którym rozmawia on z lekarzem i swoim chorym wujkiem. Tłumaczył, że osobą, która jest chora, wcale nie jest on – Ramzan Kadyrow – a jego wuj Magomed Kadyrow.

„Komentuję pogłoski o moim stanie zdrowia. Chwała Bogu, jestem żywy i zdrowy, i zupełnie nie rozumiem, dlaczego nawet w przypadku mojej choroby tworzy się taki szum? Chociaż jest to plus, bo teraz publiczność wie, które media i które osoby kłamią swoim czytelnikom” – mówił na nagraniu czeczeński przywódca.

Czytaj też:
Kadyrow w ciężkim stanie? ISW: Te pogłoski mogą zachwiać stabilnością kontroli Czeczenii
Czytaj też:
Co dzieje się z Kadyrowem? Rosyjski miliarder podsycił spekulacje

Źródło: Telegram / RKadyrow_95