Joe Biden w poniedziałek 20 listopada z okazji Święta Dziękczynienia ułaskawił dwa indyki: Liberty i Bell. Samce słuchały muzyki i innych dźwięków, aby przygotować się na uroczystość w Białym Domu – tłumy i ludzi po drodze. – Mogę potwierdzić, że są fanami Taylor Swift i naprawdę lubią Prince’a – skomentował prezes Krajowej Federacji Indyków Steve Lykken.
Podczas corocznego ułaskawienia indyka na Święto Dziękczynienia prezydent USA najprawdopodobniej pomylił gwiazdy Britney Spears i Taylor Swift – podaje CNN. Biden skomentował, że bycie narodowym indykiem na Święto Dziękczynienia jest „trudniejsze niż zdobycie biletu na trasę koncertową Renaissance lub trasę koncertową Britney – w Brazylii jest teraz trochę ciepło”. Z trasą koncertową Eras w Brazylii przebywa jednak Swift, a Spears nie koncertuje od pięciu lat.
Prezydent USA żartuje w swoje urodziny
Amerykański przywódca przy okazji uroczystości zażartował za swojego wieku. Biden przyszedł na świat 81 lat temu. – Nawiasem mówiąc, mam dziś urodziny – przyznał prezydent Stanów Zjednoczonych. – Chcę tylko, żebyście wiedzieli, że trudno jest skończyć 60 lat – dodał.
Biden przypomniał także, że po raz pierwszy ceremonia ułaskawienia indyka przed Świętem Dziękczynienia miała miejsce 76. lat temu. – Chcę, żebyście wiedzieli, że nie było mnie tam – na pierwszej edycji – stwierdził. Przywódca USA zamieścił również zdjęcie w mediach społecznościowych, gdzie widać tort z płonącymi świeczkami. „Dzięki wszystkim za życzenia urodzinowe. Okazuje się, że w 146. urodziny kończy się miejsce na świeczki!” – skomentował.
Wiek problemem Joe Bidena
Sprawa wieku Bidena jest szeroko dyskutowana, przede wszystkim za sprawą zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Amerykański przywódca, który jest najstarszą głową państwa USA, w ostatnim czasie popełnił kilka gaf. Zdarzało mu się także upadać. Biden ogłaszając swoją decyzję o kandydowaniu zapewnił, że jego wiek „nie ma żadnego znaczenia” i mogą ocenić to wyborcy.
Czytaj też:
Xi i Biden na 4-godzinnym spotkaniu. Przywrócono „gorącą linię” między prezydentamiCzytaj też:
Biden podpisał tymczasową ustawę. Dokument nie uwzględnia pomocy dla Ukrainy i Izraela