W czwartek, 30 listopada Siergiej Ławrow udał się na dwudniowe obrady 30. Rady Ministerialnej Organizacji ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Obecność szefa rosyjskiej dyplomacji doprowadziła do bojkotu spotkania w Skopje przez Ukrainę, kraje bałtyckie i Polskę.
Siergiej Ławrow na szczycie OBWE
Minister spraw zagranicznych Rosji przemawiał na oficjalnej części wydarzenia. Podczas piętnastominutowego wystąpienia stwierdził, że odpowiedzialność za wojnę w Ukrainie ponoszą państwa zachodnie, które tolerują „neonazistowski reżim rządzący w Kijowie” i prowadzą „lekkomyślną ekspansję NATO na wschód”.
W pewnym momencie Ławrow przerwał swój monolog. Część obecnych na sali dyplomatów zaczęła wstawać z krzeseł i opuszczać pomieszczenie. – Czy możecie zostawić mnie w spokoju? Dziękuję – powiedział po angielsku, po czym westchnął i powrócił do przemowy w języku rosyjskim. Jak przekazał portal Ukrainska Pravda, spotkanie jako pierwsza opuściła cała delegacja ukraińska, za którą podążyli kolejni dyplomaci.
Polska zbojkotowała wydarzenie
Ze względu na przyjazd rosyjskiego dyplomaty na szczycie nie pojawili się ministrowie zagraniczni Ukrainy, Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Przed jego przybyciem posiedzenie opuścił także sekretarz stanu USA Antony Blinken. Siergiej Ławrow wyszedł z sali obrad tuż po wygłoszeniu swojego przemówienia.
OBWE to międzynarodowa organizacja regionalna, której celem jest zapobieganie powstawaniu konfliktów w Europie i ich łagodzenie. Zrzesza 57 państw członkowskich z trzech kontynentów, w tym Rosję, której wydalenia oczekuje Ukraina. – Obecność delegacji rosyjskiej na spotkaniu ministerialnym po raz pierwszy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę jedynie pogłębi kryzys – stwierdził rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko, cytowany przez Ukrainską Pravdę.
Czytaj też:
Zacharowa wpadła w szał po decyzji władz Bułgarii. „Złośliwa głupota rusofobów”Czytaj też:
Zastanawiająca kariera byłej tłumaczki Władimira Putina. „Zagrożenie dla bezpieczeństwa”