Skandal korupcyjny w japońskim rządzie. Kolejni ministrowie podają się do dymisji

Skandal korupcyjny w japońskim rządzie. Kolejni ministrowie podają się do dymisji

Fumio Kishida
Fumio Kishida Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Czterech ministrów podało się do dymisji w związku ze skandalem korupcyjnym w Japonii. Członków rządu oskarżono o niezgłoszenie dochodów ze zbiórek datków na partię i zatajenie wpływów w wysokości setek milionów jenów.

W czwartek, 14 grudnia czterej japońscy ministrowie ogłosili rezygnację ze swoich stanowisk. Dymisje w rządzie są skutkiem skandalu korupcyjnego z udziałem członków głównej frakcji Partii Liberalno-Demokratycznej, która od lat pozostaje u władzy w .

Afera korupcyjna w Japonii

Afera ma związek z oskarżeniami o łapówkarstwo, w tym nieksięgowanie dochodów ze zbiórek datków na ugrupowanie. Jak przekazał Reuters, członkowie rządu mieli organizować specjalne przyjęcia, których celem było pozyskiwanie dodatkowych funduszy od darczyńców. Zebranych datków mieli jednak nie uwzględniać w oficjalnych dokumentach.

Japońskie media informują, że w latach 2017-2022 frakcja Abe mogła pozyskać w ten sposób około 500 mln jenów, czyli ponad 3,5 mln dolarów i niemal 14 mln zł. Skandal doprowadził do największego od 2012 r. spadku społecznego poparcia dla partii rządzącej i serii dymisji wśród ministrów i wiceministrów.

Rezygnacje w japońskim rządzie

Ze stanowiska zrezygnował między innymi główny sekretarz gabinetu i główny rzecznik japońskiego rządu Hirokazu Matsuno. – W świetle różnych zarzutów dotyczących funduszy politycznych, które zachwiały zaufaniem publicznym do polityki, a także różnych zarzutów dotyczących moich własnych funduszy politycznych, złożyłem rezygnację – oświadczył na konferencji prasowej, cytowany przez portal Al Jazeera.

Do dymisji podał się także minister spraw wewnętrznych Junji Suzuki, minister gospodarki i przemysłu Yasutoshi Nishimura i minister rolnictwa Ichiro Miyashita. Rezygnację złożył również jeden z wiceministrów parlamentarnych oraz pięciu wiceministrów, którzy należeli do frakcji Abe. Inny z jej członków, wiceminister obrony Hiroyuki Miyazawa, wyznał, że wielokrotnie przekonywano go o legalności i długiej tradycji praktyki polegającej na nieksięgowaniu datków.

Czytaj też:
Były poseł PiS zatrzymany przez CBA. Miał przyjąć dużą łapówkę

Źródło: Reuters / Al Jazeera