Trump zapowiedział, że w razie wojny USA nie pomoże Europie. „NATO jest martwe”

Trump zapowiedział, że w razie wojny USA nie pomoże Europie. „NATO jest martwe”

Donald Trump /
Donald Trump / Źródło:PAP / EPA / Jim Lo Scalzo
Ujawniono, co Donald Trump powiedział przed laty do szefowej KE za zamkniętymi drzwiami, w Davos. W razie konfliktu zbrojnego, Stany Zjednoczone nie pomogą Europie, zapowiedział. „NATO jest martwe” – dodał, zacytował byłego prezydenta francuski komisarz.

Członek Komisji Europejskiej (od 2019 roku) Thierry Breton, odpowiedzialny za rynek wewnętrzny, ujawnił rozmowę Trumpa i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z 2020 roku. Najwyżsi europejscy urzędnicy zjechali się wówczas na Światowe Forum Ekonomicznego w Davos (Szwajcaria) – przypomina agencja Reutera.

Trump o sojuszu: „martwy”

W trakcie dyskusji panelowej 10 stycznia Breton zacytował byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. „Musisz zrozumieć, że jeśli Europa jest atakowana, nigdy nie przyjdziemy ci pomóc i cię wesprzeć” – miał powiedzieć Trump w obecności Ursuli von der Leyen.

Dodał też, że Sojusz Północnoatlantycki jest „martwy”. „A my odejdziemy, opuścimy NATO” – cytuje przytoczone przez Bretona słowa agencja Reutera. Trump zwrócił się „przy okazji” do Ursuli von der Leyen, przypominając, że Niemcy są winni USA 400 mld dolarów. „Ponieważ nie zapłaciliście tego, co mieliście zapłacić za obronę” – miał powiedzieć. Francuski komisarz z niepokojem zakończył, że Trump „może wrócić”.

O zabranie głosu w sprawie ujawnionej rozmowy redakcja poprosiła rzecznika szefowej KE. „Z zasady przewodnicząca nigdy nie ujawnia tego, co jej rozmówcy powiedzieli jej podczas spotkań za zamkniętymi drzwiami. Nie zamierzamy więc komentować żadnej z tych kwestii” – odpisał jednak, cytuje agencja Reutera.

Trump to „biznesmen i patrzy na sprawy jak biznesmen”

W kontekście listopadowych wyborów, w których weźmie udział Donald Trump, brzmi to niepokojąco. Pod koniec grudnia w rozmowie z Polską Agencją Prasową gen. John Kelly, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w Białym Domu, podkreślał jednak, że były prezydent USA „nie jest izolacjonistą”. Zwrócił uwagę, że jest „biznesmenem i patrzy na sprawy jak biznesmen”. – Pierwsze, na co spogląda, kiedy ma do czynienia ze sprawą dotyczącą zagranicy, to bilans handlowy i finansowy. Jest tak, bo on uważa, że ekonomia napędza wszystko inne. I to stoi za jego frustracją wobec Chin, wobec Europy, czy wobec NATO – czytamy.

Gen. John Kelly wyjaśniał, że Trump nie chciał nigdy wycofać USA z NATO, ale chce, by podtrzymane zostały zobowiązania. – Jeśli ktoś mówi, że Trump chce wyjścia z NATO, niech wskaże mi konkretny cytat – ja podczas moich czterech lat w Białym Domu nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Ale myślę, że on podchodzi do tego jak do umów biznesowych: mamy sojusz i wszyscy zgodzili się, że wypełnią wymóg wydatków 2 proc. na obronność. Ale jeśli ktoś nie wypełnia swojej części umowy, to nie mamy umowy. To dość jasne – zauważył.

Były prezydent USA twierdzi, że uregulowałby sprawy dotyczące Ukrainy „w 24 godziny”

W lutym zaś Trump zabrał głos w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. W razie, gdyby wygrał w wyborach, powiedział, że w trybie natychmiastowym zadzwoni łby do prezydenta Władimira Putina i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, by jak najszybciej „uregulować” sytuację – informowała m.in. rosyjska agencja TASS.

Powiedział, że mógłby „załatwić” sprawę nawet w ciągu jednej doby. – Moja osobowość utrzymywała nas z dala od wojny. (...) Mówiłem wam to już wcześniej: to nigdy by się nie wydarzyło. (…) Putin nigdy przenigdy nie wszedłby w to. I nawet teraz mógłbym rozwiązać ten problem w 24 godziny. To takie straszne, co się stało. Te miasta są teraz zburzone – powiedział.

Czytaj też:
Nazwisko Donalda Trumpa usunięte z kart do głosowania. Sąd Najwyższy podejmie ostateczną decyzję
Czytaj też:
Biden przemawiał w kościele w Charleston. Przerwała mu grupa demonstrantów

Źródło: Reuters / PAP / TASS