Władimir Putin chce się pozbyć przeciwnika w wyborach? „Przed nami dwie bezsenne noce”

Władimir Putin chce się pozbyć przeciwnika w wyborach? „Przed nami dwie bezsenne noce”

Posiedzenie Centralnej Komisji Wyborczej
Posiedzenie Centralnej Komisji Wyborczej Źródło:Newspix.pl / Igor Ivanko
Grupa robocza Centralnej Komisji Wyborczej zarekomendowała, aby nie rejestrować Borysa Nadieżdina jako kandydat w wyborach na prezydenta Rosji. Sam zainteresowany zapowiada, że się odwoła. Na razie chce zakwestionować odrzucenie niektórych podpisów, uznanych za nieważne.

Igor Artiemiew, przedstawiciel sztabu Borysa Nadieżdina, poinformował w poniedziałek 5 lutego, że Centralna Komisja Wyborcza zakwestionowała 15,348 proc. podpisów złożonych przez byłego deputowanego Dumy Państwowej w celu rejestracji jako kandydata na prezydenta Rosji. Aby zostać oficjalnie zarejestrowanym, limit odrzuceń podpisów wynosi 5 proc. na 60 tys. sprawdzonych. „Przed nami dwie bezsenne noce” – podkreślił współpracownik Nadieżdina.

Kandydat na prezydenta Rosji przekazał Centralnej Komisji Wyborczej łącznie 105 tysięcy podpisów z ponad 200 tys., które zebrał w Rosji i za granicą – podaje The Moscow Times. Do rejestracji jako kandydat na prezydenta potrzebuje co najmniej 100 tys. podpisów. Zastępca przewodniczącego CKW Nikołaj Bułajew mówił, że podczas weryfikacji podpisów Nadieżdina i innego kandydata Siergieja Malinkowicza znaleziono błędy, które „wywołują zdziwienie”.

Wybory w Rosji. Centralna Komisja Wyborcza zakwestionowała część podpisów Borysa Nadieżdina

Jak wyjaśnił wiceprzewodniczący komisji, na listach podpisów widniały dziesiątki osób, których „już nie ma na tym świecie”. Centralna Komisja Wyborcza ma zakończyć weryfikację podpisów 7 lutego. Wówczas podejmie decyzję o dopuszczeniu kandydatów na prezydenta do wyborów. Władimir Putin już został zarejestrowany. Spośród 315 tys. podpisów, które złożył na poparcie swojej kandydatury, nieważnych było tylko 0,15 proc.

Według sztabu Nadieżdina grupa robocza CKW zarekomendowała, aby nie rejestrować go w wyborach. Kandydat na prezydenta Rosji planuje zakwestionować odrzucenie niektórych podpisów. W tym celu musi „odzyskać” około 4 500 podpisów z 9 209 uznanych za nieważne. Nadieżdin zapowiedział, że jeśli Centralna Komisja Wyborcza odmówi mu rejestracji, wówczas odwoła się od tej decyzji do Sądu Najwyższego.

Czytaj też:
Opublikowano oświadczenie majątkowe Putina. Ani słowa o jachtach i pałacu
Czytaj też:
Miała zagrozić Putinowi w wyborach. Teraz próbuje założyć partię

Źródło: The Moscow Times