W sondażu przeprowadzonym przez agencję Forsa na zlecenie tygodnika "Stern" zapytano respondentów, czy narodowy socjalizm miał też "jakieś aspekty pozytywne (takie jak) zbudowanie systemu autostrad, zlikwidowanie bezrobocia, niski wskaźnik przestępczości (i) wspieranie rodziny".
70 proc. odpowiedziało na to pytanie przecząco, ale 25 proc. - twierdząco.
Sondaż przeprowadzono w dniach 11-12 października, już po tym, jak publiczna telewizja NDR zwolniła we wrześniu dziennikarkę prowadzącą talk show Evę Herman w związku z jej uwagami na temat Trzeciej Rzeszy.
Media informowały, że na promocji swej ostatniej książki Herman powiedziała, że za rządów nazistów "dużo rzeczy było bardzo niedobrych, na przykład Adolf Hitler", ale zdarzały się też dobre, "na przykład duży szacunek dla matek".
Sondaż, w którym margines błędu wynosił plus minus 3 proc., wykazał, że największą akceptacją niektóre aspekty nazizmu cieszyły się wśród osób w wieku 60 lat lub starszych. W tej grupie wiekowej pozytywy nazizmu widzi 37 proc. Najbardziej krytycznie patrzy na rządy nazistów pokolenie wyrosłe tuż po wojnie, czyli osoby w wieku 45-59 lat - tylko 15 proc. z nich przyznaje, że miał on aspekty pozytywne.
pap, ss