Pojawiła się na wieczornym czuwaniu. Twierdzi, że jest ich zaginioną córką

Pojawiła się na wieczornym czuwaniu. Twierdzi, że jest ich zaginioną córką

Kate i Gerry McCann
Kate i Gerry McCann Źródło:Newspix.pl / Swns
Od momentu, gdy rodzice Madeleine McCann stracili kontakt ze swoją córką mija 17 lat. Wieczorne czuwanie zakłóciła Polka, która twierdzi, że jest zaginioną przed laty dziewczyną.

Rodzice Madeleine McCann nie pojawili się na wieczornym czuwaniu w 17. rocznicę zaginięcia córki. Do zgromadzonych skierowali list, w którym podziękowali za obecność i nieustającą nadzieję, jaką pokładają w odnalezienie ich dziecka, a także innych zaginionych. Przyznali, że wciąż nie mogą uwierzyć w stratę, choć od feralnego dnia minęło już tak wiele czasu.

„Chociaż pod wieloma względami mamy szczęście i możemy teraz prowadzić stosunkowo normalne i przyjemne życie, to zawieszenie niezmiennie wprawia nas w poczucie niepokoju, a nieobecność Maddie wciąż sprawia ból" – wskazali.

Zaginięcie Madeleine McCann. Czuwanie zakłóciła dziewczyna z Polski

Nieoczekiwanie na spotkaniu pojawiła Polka, o której w związku z zaginięciem było szczególnie głośno. Młoda kobieta utrzymuje, że to ona jest zaginioną Madeleine McCann. Julia chciała wręczyć im list i była szczerze zawiedziona ich nieobecnością. Stwierdziła, że specjalnie w tym celu przyjechała z Polski, bo chciała zadać im jedno pytanie. 22-latka domaga przeprowadzenia testów DNA, o co miałaby poprosić Kate i Gerry'ego. „Nazywam się Madeleine McCann. Nigdy nie przestałam w to wierzyć"- deklarowała. Zapewniała, że „nie jest szalona i nie kłamie”.

Historia zaginięcia Madeleine McCann od wielu lat budzi ogromne emocje. Czterolatka z Wielkiej Brytanii zaginęła w 2007 roku podczas wakacji. Dziewczynka zniknęła z ośrodka wypoczynkowego w Praia da Luz w Algarve w Portugalii i ślad po niej zaginął.

W ubiegłym roku sporo mówiło się w tym kontekście o Julii, która przez wiele tygodni publikowała w mediach społecznościowych rzekome dowody na to, że jest zaginioną Madeleine. Niedawno okazało się, że nie jest to możliwe, ponieważ testy DNA wykazały jednoznacznie, że przodkowie Julii Faustyny pochodzą z Polski.

Wkrótce po tym dziewczyna wydała zaskakujące oświadczenie. Odniosła się w nim do ostatecznych wyników i swoich wcześniejszych twierdzeń. „Nie było moim zamiarem wywoływanie smutku ani żadnych innych negatywnych emocji u nikogo, zwłaszcza u rodziny McCann” – zapewniła w oświadczeniu w mediach społecznościowych. „Nie pamiętam większości szczegółów ze swojego dzieciństwa, ale niektóre rzeczy pamiętam i nigdy nie powiedziałam, że jestem Madeleine McCann” – napisała.

Czytaj też:
Polka utknęła na kilkadziesiąt godzin w Dubaju. „Sytuacja jest męcząca i traumatyzująca”
Czytaj też:
Policja szuka 13-latki z Żor. Służby zawiadomiła matka dziewczyny

Źródło: Daily Mail