Nie żyje słynny „pieseł“. Kabosu poważnie chorowała

Nie żyje słynny „pieseł“. Kabosu poważnie chorowała

Nie żyje „pieseł” Kabosu
Nie żyje „pieseł” Kabosu Źródło:X / Satoru
Kabosu, która jako popularny mem od kilkunastu lat powodowałą uśmiech na twarzach internautów, zmarła w wieku 18 lat. Internauci żegnają „pieseła”.

Kabosu zmarła w piątek rano. Miała 18 lat. W ostatnich latach poważnie chorowała. Zdiagnozowano u niej m.in. zapalenie wątroby oraz białaczkę. Na drugą z tych chorób przed rokiem zmarł także inny z „piesełów” – Balltze znany jako Cheems.

„Kabosu była najszczęśliwszym psem na świecie. Nawet teraz jest wciąż uśmiechnięta i roześmiana. Macha ogonem, przytulając się do mnie. Myślę, że wciąż się do mnie przytula” – napisała opiekunka Kabosu informując o jej śmierci.

Kabosu, „doge”, „pieseł”

Historia Kabosu zaczęła się w schronisku, do którego trafiła po zamknięciu jej hodowli. Kiedy miała niecałe trzy lata, adoptowała ją Atsuko Sato, japońska nauczycielka przedszkolna. Swojej towarzyszce imię nadała na cześć cytrusa, którego jej zdaniem przypominała.

Po ras pierwszy Kobosu pojawiła się w internecie w 2010 roku, kiedy Atsuko Sato umieściła jej zdjęcia na blogu. Niewiele później zaczęły się pojawiać memy z zabawnymi dopiskami. Anglojęzyczny internet nazwał ją „doge”, polskojęzyczny – „pieseł”.

Prawdziwa popularność Kabosu wybuchła w połowie 2012 roku w serwisie Tumblr, a na początku 2013 roku w serwisie Reddit. Mem zyskał tylu wielbicieli, że utworzona została nawet kryptowaluta „dogecoin” od jego nazwy.

twitter

Kabosu i Sato – bohaterki Japonii

Zgoła inaczej historia Kabosu i Atsuko Sato wygląda w Japonii. Tam nie są one znane za sprawą memu, a ze względu na ich relację. Ich popularność w kraju jest na tyle wielka, że w 2023 roku w mieście Sakura postawiono Kabosu pomnik.

„Szczerze mówiąc, niektóre zdjęcia są dla mnie dziwne, ale i tak są zabawne! Jestem pod wrażeniem ich umiejętności i smaku. Wokół mnie nikt nie wie o memie. Może nie rozumiem zbyt dobrze memów, bo żyję tak analogowo” – komentowała przed laty popularność Atsuko Sato.

Czytaj też:
Papież Franciszek o „cudownym uzdrowieniu”. Wszystko dzięki „influencerowi Boga”
Czytaj też:
Kontrowersyjny występ prezydenta Argentyny. „Jestem królem zaginionego świata!”

Źródło: Wprost