Zaledwie dwa tygodnie po szeroko komentowanej decyzji Donalda Trumpa o opuszczeniu WHO przez USA, kolejny kraj decyduje się na ten krok. Światową Organizację Zdrowia chce porzucić Argentyna.
Argentyna jak USA, również odchodzi z WHO
– Prezydent polecił ministrowi spraw zagranicznych Gerardo Wertheinowi wycofać Argentynę z WHO – przekazał dziennikarzom rzecznik prezydenta Manuel Adorni. – Argentyńczycy nie pozwolą międzynarodowej organizacji ingerować w naszą suwerenność, a tym bardziej w nasze zdrowie – dodawał.
Jak wyjaśniał rzecznik, decyzja ta podyktowana była „głębokimi różnicami w kwestii zarządzania zdrowiem, szczególnie w trakcie pandemii”. BBC podkreśla, że podobnymi argumentami posłużył się Donald Trump, który z prezydentem Milei utrzymuje dobre relacje.
Javier Milei wyborczą wygraną Trumpa nazwał „największym politycznym comebackiem w historii”. Amerykanin określił z kolei swojego odpowiednika słowami: „mój ulubiony prezydent”.
Biuro prezydenta Argentyny w oficjalnym komunikacie podkreślało, że WHO utworzona została by odpowiadać na globalne zagrożenia dla zdrowia, tymczasem zawiodła w momencie największego wyzwania, opowiadając się za lockdownami bez naukowych podstaw. „Zalecenia WHO nie działają, ponieważ wynikają z politycznych wpływów, a nie są oparte na nauce” – czytamy w oświadczeniu.
Donald Trump wycofuje USA z WHO
Prezydent Donald Trump o rezygnacji z członkostwa w WHO poinformował już pierwszego dnia swoich rządów. – Światowa Organizacja Zdrowia z nas zdziera – przekonywał Amerykanów. W oficjalnym komunikacie podnoszono „niewłaściwe zarządzanie przez WHO pandemią Covid-19, która wybuchła w Wuhan w Chinach oraz innymi, globalnymi kryzysami zdrowotnymi”. Mówiono też o braku pilnych reform, powiązaniach ze światem polityki oraz „niesprawiedliwie uciążliwych płatnościach”.
Czytaj też:
Pamela Anderson poszła na urodziny Donalda Trumpa. „Zatrudnili mnie”Czytaj też:
Zaskakująca szczerość Trumpa ws. Nagrody Nobla. „Zasługuję na nią”