Rosja grozi wetem ws. Kosowa

Rosja grozi wetem ws. Kosowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja może skorzystać z prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Kosowa - ostrzegł przewodniczący komitetu spraw zagranicznych Dumy (niższej izby rosyjskiego parlamentu) Konstantin Kosaczow.

Jak podała rosyjska agencja ITAR-TASS, Kosaczow dodał, iż jeśli obecna misja ONZ w Kosowie zostanie zamieniona na misję Unii Europejskiej, Rosja sama może wystąpić do Rady Bezpieczeństwa o rozpatrzenie sprawy tej serbskiej prowincji i zastosować w RB ONZ prawo weta.

"Ewentualna zmiana misji w Kosowie jest absolutnie niezgodna z prawem - bowiem ani Serbia ani Kosowo nie są członkami Unii Europejskiej" - podkreślił rosyjski polityk w rozmowie z dziennikarzem agencji w kuluarach odbywającej się w Monachium konferencji ds. międzynarodowego bezpieczeństwa.

Kosaczow zaznaczył, że "obecny problem separatyzmu kosowskiego nie powstałby w tak ostrej formie jak dziś, gdyby przed ośmioma laty separatyści na miejscu nie otrzymali jednoznacznego sygnału z Waszyngtonu i Brukseli o możliwości uzyskania niepodległości tej krainy". Parlamentarzysta dodał, iż "gdyby nie poparcie z zewnątrz, nie istniałaby data 17 lutego ani też inny termin ogłoszenia niepodległości".

Rosyjski parlamentarzysta powiedział, iż dla stron konfliktu nadal istnieje wyjście z obecnej sytuacji - jak wyjaśnił, takim rozwiązaniem byłoby przedstawienie Serbii programu przyjęcia do UE i powołanie ekipy negocjacyjnej pod kierownictwem Serbów lecz także z udziałem Kosowa oraz nawiązanie rozmów. Przyjęcie Serbii do UE oznaczałoby, że problem Kosowa stałby się problemem unijnym -  zaznaczył Kosaczow, zastrzegając jednak, iż w kwestii rozwiązania sprawy kosowskiej "UE już miała szansę, jednakże podjęła błędne decyzje".

Kosaczow zasugerował, iż jego zdaniem 17 lutego "Kosowo nie otrzyma statusu w pełni niepodległego państwa" - jeśli jednak do tego dojdzie - zaznaczył - "Rosja ma już opracowaną strategię działania".

Serbski minister ds. Kosowa Slobodan Samardżić ujawnił w piątek, że jego rząd ma informację, "że rząd Kosowa "jednostronnie ogłosi nielegalnie niezawisłość Kosowa w niedzielę 17 lutego" - powiedział, nie podając źródła informacji.

Przywódcy Kosowa nie podali dotąd daty proklamowania niepodległości tej prowincji Serbii, zamieszkanej w 90 procentach przez Albańczyków i od roku 1999 administrowanej przez ONZ.

pap, em