Senat USA za amnestią dla instalujących podsłuchy telekomów

Senat USA za amnestią dla instalujących podsłuchy telekomów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykański Senat przyjął własną wersję kontrowersyjnej ustawy w sprawie inwigilacji podejrzanych o terroryzm. Znalazły sie w niej zapisy, których nie było w wersji przyjętej pod koniec ubiegłego roku przez Izbę Reprezentantów, izbę niższą Kongresu USA.

Senacki projekt gwarantuje m.in. immunitet od odpowiedzialności cywilnej firmom telekomunikacyjnym, które po wrześniowych zamachach w USA współpracowały z rządem przy instalowaniu podsłuchów. W przyjętej przez izbę niższą pod koniec 2007 r. ustawie nie znalazła się taka klauzula. Ta klauzula pozostaje główną kością niezgody między Demokratami a prezydentem Bushem. Groził on, że zawetuje ustawę, która nie będzie jej zawierać.

W senackim projekcie ustawy znalazł się także przeforsowany przez Demokratów zapis, który wymaga, aby specjalny sąd nadzorujący pracę wywiadu (znany pod angielskim skrótem: FISA - Foreign Intelligence Surveillance Court) kontrolował przebieg procesu podejmowania przez rząd decyzji, kto ma być obiektem telefonicznej inwigilacji.

Ustalono też, że ustawa, dająca rządowi prawo do inwigilacji, musi być odnowiona po 6 latach. Prezydent George W. Bush chciał, aby Kongres dał prezydentowi USA prawo do podsłuchów na stałe.

Republikanie chcą obecnie doprowadzić do przyjęcia przez Izbę Reprezentantów senackiej wersji, co pozwoliłoby uniknąć trudnych negocjacji w sprawie różnic w obu projektach.

Immunitet ochroni firmy telekomunikacyjne przed pozwami wniesionymi przez organizacje obrony swobód obywatelskich, które utrzymują, że współpraca telekomunikacji przy podsłuchach naruszyła konstytucyjne prawo do prywatności. W sądach amerykańskich znajduje się dziś już ponad 40 pozwów osób prywatnych i instytucji przeciw firmom telekomunikacyjnym.

Prezydent Bush nie krył zadowolenia z przyjęcia takiej wersji ustawy. Nazwał senacki projekt "dobrą robotą legislacyjną", chroniącą swobody obywatelskie, lecz jednocześnie umożliwiającą wywiadowi badanie podejrzanych o terroryzm. Zaapelował do Izby Reprezentantów, by przyjęła senacką wersję ustawy i przekazała mu gotowy dokument do podpisu.

Przewodniczący komisji prawnej Izby Reprezentantów John Conyers skrytykował jednak senacką ustawę, zapowiadając, że nadal będzie się jej sprzeciwiać, ponieważ zakłada ona działanie z mocą wsteczną. "Nie ma powodów, by firmy telekomunikacyjne miały korzystać z amnestii" - zaznaczył.

Nowa ustawa, przyjęta we wtorek w Senacie USA stosunkiem głosów 68:29, ma stanowić poprawkę do ustawy z 1978 r. dotyczącej działań obcego wywiadu (Foreign Intelligence Surveillance Act).

pap, em