Białoruś: nowy sekretarz Rady Bezpieczeństwa

Białoruś: nowy sekretarz Rady Bezpieczeństwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka mianował szefa KGB Jurego Żadobina sekretarzem Rady Bezpieczeństwa w miejsce zdymisjonowanego w ubiegłym tygodniu Wiktora Szejmana.

 

Łukaszenka zdymisjonował Szejmana oraz szefa administracji prezydenckiej Hienadzia Niewyhłasa za to, że nie zapobiegli wybuchowi w nocy z 3 na 4 lipca na  koncercie, na którym był także prezydent. W wybuchu bomby domowej roboty ponad 50 osób zostało rannych.

Zanim Jury Żadobin został szefem KGB, odpowiadał za osobistą ochronę Łukaszenki. Niewyhłasa zastąpi na stanowisku Uładzimir Makiej, który był wcześniej osobistym asystentem Łukaszenki.

Zdaniem niezależnych białoruskich komentatorów nominacje te oznaczają odmłodzenie kadr już z myślą o wyborach prezydenckich w 2011 roku.

"Wiele osób trzeba wymienić, choćby dlatego, że w otoczeniu szefa państwa pojawił się Wiktar Łukaszenka", syn prezydenta - ocenił naczelny redaktor niezależnej gazety "BDG" Piotar Marcau, cytowany przez Radio "Swaboda". Według niego Łukaszenka junior, który pod koniec zeszłego roku został doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, "dobiera sobie drużynę".

"Na wybuchu bomby (...) skorzystała grupa, której twarzą jest Wiktar Łukaszenka, a mózgiem i ośrodkiem politycznym Uładzimir Makiej" - ocenił politolog Alaksandr Fiaduta. "To oznacza, że władze spróbują prowadzić pewne rozmowy z Zachodem. Nowy szef administracji najbardziej się do tego nadaje" -  przytacza jego słowa "Swaboda".

Marcau przypomniał, że Makiej to dyplomata, ma doświadczenie pracy w MSZ. "Cieszy się reputacją człowieka o nastawieniu prozachodnim (bardzo umownie). Choć jestem przekonany, że dla samego Makieja to słowo ma inny sens niż dla nas" - wskazał Marcau.

pap, keb