Demontaż urządzeń w ośrodku przewidywało porozumienie zawarte w ramach sześciostronnych rozmów z udziałem obu państw koreańskich, USA, Chin, Japonii i Rosji.
Rzecznik północnokoreańskiego MSZ powiedział, że działania nad wznowieniem pracy reaktora zaczęły się "jakiś czas temu".
Cytowany przez oficjalną agencję KCNA dyplomata powiedział, że "obecnie, gdy USA odkryły karty, Korea Północna nie zabiega już o usunięcie jej z amerykańskiej listy państw wspierających terroryzm i już tego nie oczekuje".
Na początku września amerykański negocjator w sprawie północnokoreańskiego programu nuklearnego Christopher Hill oświadczył, że USA usuną Phenian z tej listy natychmiast, jeśli tylko Korea Północna zaakceptuje mechanizmy kontroli swych instalacji nuklearnych.
W końcu zeszłego roku w toku wielostronnych rokowań, prowadzonych w Pekinie, władze w Phenianie zgodziły się na demontaż ośrodka w Jongbion i sporządzenie raportu na temat programu atomowego w zamian za pomoc finansową i gospodarczą oraz usunięcie Korei Północnej z amerykańskiej listy sponsorów terroryzmu.
Na początku września pojawiły się pogłoski o ponownym instalowaniu przez Koreę Północną demontowanych wcześniej urządzeń w ośrodku jądrowym w Jongbion.ab, pap