"Przez program 'Euro-Recamp/Amani-Africa', chcemy wzmocnić afrykańskie możliwości zapobiegania i zarządzania konfliktami. Przywódcy Unii Afrykańskiej zgłosili zapotrzebowanie na bardziej skuteczne struktury, które są teraz wprowadzane" - dodał.
Francja rozpoczęła na początku lat 90. Program Wzmocnienia Afrykańskich Możliwości Utrzymania Pokoju (Recamp), w ramach którego przeprowadzono szereg manewrów wojskowych z armiami afrykańskimi.
W ramach programu "Amani-Africa" UE przejmie od Francji współpracę z Unią Afrykańską, która zrzesza 53 państwa.
"To bardzo dobrze, że współpraca z Afryką stanie się europejska, a nie prowadzona wyłącznie przez samą Francję. Pozwoli to zwłaszcza uniknąć skojarzeń z neokolonializmem" - ocenia Bockel.
Nowy program będzie trwał dwa lata. Przewiduje on "ocenę możliwości i procedur związanych z zaangażowaniem sił afrykańskich w operacje międzynarodowe" - zapisano w roboczych dokumentach przedstawionych na spotkaniu.
"Zostało już zgromadzone 300 milionów dolarów, by sfinansować rozpoczęcie programu, który pozwoli w 2010 roku zorganizować silne i profesjonalne oddziały. Dzięki nim Afryka będzie mogła się bronić i reagować na kryzysy" - powiedział minister spraw zagranicznych Tanzanii Bernard Membe, którego kraj przewodniczy teraz UA.
UA wysłała do tej pory kilka misji pokojowych na kontynencie afrykańskim, zwłaszcza do sudańskiej prowincji Darfur i do Somalii.ab, pap