Kto lata na drzwiach od stodoły?

Kto lata na drzwiach od stodoły?

Dodano:   /  Zmieniono: 
„F-16 to przestarzałe pudło” – tę krzywdzącą opinię maszyny zawdzięczają niefortunnemu przelotowi pierwszej partii ze Stanów Zjednoczonych do Polski. Choć malkontenci pewnie w to nie uwierzą, kupiliśmy jednak samoloty w najnowszej wersji.
Z chwilowych problemów polskich F-16 skwapliwie korzysta rosyjski „Kommersant". Jak twierdzi, sprzedaż Polsce – ich zdaniem przestarzałego sprzętu - to dowód poniżenia przez Stany Zjednoczone ich naiwnych sojuszników. Rosja, rzetelny kontrahent, oczywiście, nigdy by tak nie postąpiła – twierdzi gazeta.

W jednym miejscu „Kommersant" nie mija się z prawdą. Rosja faktycznie sprzedaje za granicę najnowsze zdobycze swojej techniki. Ba, więcej! Sprzedaje im lepsze samoloty i czołgi, niż te które użytkują rosyjscy żołnierze. Świadczy to jednak nie tyle o prostodusznej uczciwości Rosjan, co o nędzy panującej w ich siłach zbrojnych.

Gdyby Moskwa oferowała samoloty starsze niż te pochodzące z lat 80., Su-27 i MiG-29, najzwyczajniej w świecie nie znalazłaby na nie kupca. Mig-29 w wersji używanej przez rosyjskie lotnictwo ma znacznie gorszy radar i elektronikę (wystarczy poczytać relacje z walk powietrznych nad Serbią i Irakiem), odpowiednik F-16., Su-27 to tymczasem gorszy – choć przyznać trzeba że ładniejszy - odpowiednik myśliwca przewagi powietrznej F-15 Eagle.

Najnowsze cuda rosyjskiej techniki to odświeżane w nieskończoność projekty z końca zimnej wojny. Traktowany z politowaniem przez„Kommersant" polski F-16 to tymczasem najnowsza wersja rozwojowa konstrukcji o nieporównywalnie wyższych osiągach od pierwowzoru. Używają go tak renomowane armie jak amerykańska, izraelska, grecka czy japońska. Teza o tym, że Amerykanie sprzedali nam przestarzały bubel jest więc błędna, tym bardziej że w ofercie znajdował się także droższy samolot wielozadaniowy – F/A-18 Hornet.

Udział w programie F-16 otworzył Polsce furtkę do najnowszych amerykańskich technologii w postaci programu JSF. Po jego zakończeniu Polska będzie mogła zakupić samolot wielozadaniowy F-35. Z tym ostatnim nie będzie mogła równać się żadna z rosyjskich maszyn.