Niemal całkowity paraliż ruchu i zalane główne drogi w Rzymie to rezultat nie kończących się ulewnych opadów deszczu.
Dziesiątki samochodów utknęły w głębokiej wodzie na dwóch arteriach - Ardeatina i Laurentina. Ludzi, uwięzionych w zalanych autach wyciągano przy pomocy helikopterów.
Gwałtownie rośnie poziom wody w rzekach Tybr i Aniene, przepływających przez Wieczne Miasto.
Akcja usuwania ogromnych szkód z udziałem setek ludzi trwa w wielu podtopionych rejonach stolicy, zwłaszcza w nadmorskiej Ostii.
ND, PAP