"Liczba zmarłych wynosi co najmniej 500, w tym 87 dzieci, a rannych ponad 2450" - podał dr Muawija Hassanien agencji AFP.
"Bilans ofiar będzie jeszcze większy, ponieważ na ulicach jest pewna liczba zmarłych i rannych, których nie mogliśmy zabrać" - dodał.
Według niego w niedzielę, w drugim dniu ofensywy lądowej, poprzedzonej tygodniem bombardowań z powietrza, w izraelskich atakach zginęło co najmniej 47 Palestyńczyków, w tym co najmniej 22 cywili, a ponad 200 zostało rannych.
Większość z nich zginęła w rejonie Dżabalii i Beit Lahija, gdzie w sobotę wieczorem wkroczyły wojska izraelskie. Pięć osób zginęło w mieście Gaza, dwie w Chan Junis i cztery w Rafah - twierdzą źródła medyczne.
Izraelska armia poinformowała, że w walkach w Strefie Gazy zginął w niedzielę jeden żołnierz. Jest to pierwsza izraelska ofiara, o której powiadomiła armia od czasu rozpoczęcia operacji lądowej.
ND, PAP
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.