Politycy UE apelują o moralny kapitalizm

Politycy UE apelują o moralny kapitalizm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zaatakował finansowych spekulantów za "wypaczenie" kapitalizmu, który powinien przejść odnowę dzięki nowej roli rządów i wartościom moralnym.

Przemawiając obok kanclerz Niemiec Angeli Merkel i byłego premiera W. Brytanii Tony'ego Blaira na konferencji poświęconej przyszłości światowych finansów w Paryżu, Sarkozy skrytykował "niemoralny system, w którym logika rynku usprawiedliwia wszystko, gdzie pieniądze idą za pieniędzmi".

Merkel podkreśliła, że rynki finansowe wymagają nowych zasad, ale należy także rozwiązać problem innych globalnych zaburzeń równowagi, np. deficytu budżetowego USA czy nadwyżki na rachunku bieżącym Chin.

Kanclerz wyraziła ubolewanie z powodu "góry długów, w które popadamy, aby przezwyciężyć kryzys". Przyznała jednak, że na razie "nie ma innej możliwości".

Blair, który przewodniczy dwudniowej konferencji, zaapelował do przywódców światowych, by potraktowali kryzys jako szansę zadbania o lepszą przyszłość.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiedziała się  za utworzeniem światowej "rady gospodarczej", która działałaby obok Rady Bezpieczeństwa ONZ. Mówiła o tym na otwarciu w czwartek w Paryżu konferencji poświęconej kapitalizmowi.

"Jest możliwe, byśmy poza Radą Bezpieczeństwa posiadali także Radę Gospodarczą, mającą inne zadania niż ECOSOC (Rada Społeczna i Gospodarcza Narodów Zjednoczonych)", która "spędza miesiące i lata na opracowywaniu różnych ekspertyz" - powiedziała pani Merkel.

Opowiedziała się także za ustanowieniem "rozsądnej długoterminowej karty gospodarczej" na wzór karty praw człowieka Narodów Zjednoczonych. "Dziś żadne państwo nie może działać samo(...), nawet Stany Zjednoczone, choć są takie potężne" - powiedziała.

pap, keb