UE: dialog z Moskwą będzie kontynuowany

UE: dialog z Moskwą będzie kontynuowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Musimy kontynuować dialog i negocjacje z Moskwą w sprawie nowego porozumienia UE-Rosja - powiedział szef dyplomacji sprawujących przewodnictwo w UE Czech Karel Schwarzenberg.

Podkreślił, że UE nie może być sędzią w sporze rosyjsko-ukraińskim, a Czechy nie są uprzedzone do Rosji, co sugerowali wcześniej niektórzy komentatorzy.

"Musimy kontynuować dialog i negocjacje z Rosją. Nie ma w tej sprawie żadnych wątpliwości" - powiedział Schwarzenberg, pytany, czy w świetle kryzysu gazowego, UE powinna czasowo wstrzymać negocjacje w Rosją w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie.

"Musimy negocjować, ale oczywiście ostateczny wynik tych negocjacji nie jest przesądzony i zależeć też będzie od tego, jak zakończy się obecny kryzys" - dodał czeski minister. Podkreślił, że Rosja to "jeden z najważniejszych i najsilniejszych krajów świata", z zasobami naturalnymi, które uzależniają wzajemnie od siebie Rosję i UE.

Zdaniem Schwarzenberga w trwającym ukraińsko-rosyjskim sporze gazowym "UE nie może być sędzią" i rozstrzygnąć, kto ma rację. "Istnieje wyjście (dla rozwiązania sporu) między Ukrainą a Rosją" -  dodał.

"Jeśli dzisiaj będzie porozumienie, to UE jest gotowa natychmiast wysłać obserwatorów na miejsce" - powiedział Schwarzenberg.

Na spotkaniu z dziennikarzami, minister z naciskiem podkreślił, że nonsensowne są komentarze, które ukazały się przed objęciem przez Pragę przewodnictwa w UE, iż "Czechy są uprzedzone do Rosji". Powtórzył, że elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, które mają się znaleźć na terenie Czech, nie są skierowane przeciwko Rosji.

Zapewnił też, że unijna inicjatywa Partnerstwa Wschodniego, którą czeskie przewodnictwo chce rozwijać i która ma zbliżyć do UE jej wschodnich sąsiadów - byłe republiki radzieckie - nie jest skierowana przeciwko Rosji.

"Były obawy, że to inicjatywa przeciw Rosji. To nonsens. W interesie całej Europy jest, by rozwijać intensywniejsze relacje gospodarcze z tymi krajami" - powiedział Schwarzenberg. Dodał, że Czechom zależy na rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, demokratycznych instytucji oraz państwa prawa u wschodnich sąsiadów UE.

W środę Unia Europejska zagroziła, że jeśli dostawy rosyjskiego gazu przesyłanego przez Ukrainę do państw członkowskich natychmiast nie zostaną wznowione, to Kijów i Moskwa stracą wiarygodność i odczują "negatywne" konsekwencje powstałej sytuacji.

Do Brukseli w czwartek przyleciała delegacja Gazpromu, której przewodniczy jego prezes Aleksiej Miller oraz delegacja ukraińskiego Naftohazu z jej szefem Ołhem Dubyną.

Ich rozmowy z unijnymi urzędnikami dotyczą rozstrzygnięcia trwającego od 1 stycznia konfliktu gazowego oraz unijnej propozycji wysłania międzynarodowych obserwatorów-kontrolerów, którzy na miejscu mają sprawdzić punkty przesyłu gazu.

pap, keb