Nowojorska sędzia Shirley Kram w poniedziałek umorzyła ostatecznie skargi robotników przymusowych III Rzeszy. Niemiecki negocjator: teraz możemy wypłacić odszkodowania.
Sędzia Kram zastosowała się do instrukcji federalnego sądu apelacyjnego, który uznał, że obwarowując warunkami swą wcześniejszą decyzję o odrzuceniu skarg, przekroczyła swe prerogatywy.
"Mam nadzieję, że dzisiejsza decyzja zamyka sprawę, czego domagali się Niemcy. Mam nadzieję, że natychmiast będzie można rozpocząć wypłacanie odszkodowań z kasy niemieckiej fundacji i nie pojawi się już żadna dodatkowa przeszkoda" - mówiła w poniedziałek sędzia Kram.
W sądach amerykańskich jest jeszcze kilka skarg złożonych przeciwko firmom niemieckim, które korzystały z pracy robotników przymusowych w okresie III Rzeszy, ale - zdaniem adwokatów - wyrok sędzi Kram i federalnego sądu apelacyjnego w Nowym Jorku powinny skłonić sędziów amerykańskich do odrzucenia tych skarg.
Pełnomocnik niemieckiego rządu do spraw odszkodowań dla pracowników przymusowych w III Rzeszy, Otto Lambsdorff, uznał, że ostatnia decyzja amerykańskiej sędzi zapewnia niemieckiej gospodarce niezbędne bezpieczeństwo prawne.
"Dotarliśmy obecnie do wystarczającego pokoju prawnego" - ocenił Lambsdorff we wtorek w Berlinie decyzję nowojorskiej sędzi Shirley Kram.
W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik niemieckich koncernów Wolfgang Gibowski, który stwierdził, że wypłaty odszkodowań dla robotników przymusowych Trzeciej Rzeszy mogą rozpocząć się jeszcze tego lata.
"Jest bardzo prawdopodobne", że do czerwca niemieckie firmy uwolnią odpowiednie fundusze - powiedział, komentując odrzucenie w poniedziałek przez nowojorską sędzię Shirley Kram pozwów przeciwko niemieckim przedsiębiorstwom.
Następny krok należy do Bundestagu, który w głosowaniu ma uznać, że został osiągnięty pokój prawny, co pozwoli na rozpoczęcie wypłaty odszkodowań.
les, pap
"Mam nadzieję, że dzisiejsza decyzja zamyka sprawę, czego domagali się Niemcy. Mam nadzieję, że natychmiast będzie można rozpocząć wypłacanie odszkodowań z kasy niemieckiej fundacji i nie pojawi się już żadna dodatkowa przeszkoda" - mówiła w poniedziałek sędzia Kram.
W sądach amerykańskich jest jeszcze kilka skarg złożonych przeciwko firmom niemieckim, które korzystały z pracy robotników przymusowych w okresie III Rzeszy, ale - zdaniem adwokatów - wyrok sędzi Kram i federalnego sądu apelacyjnego w Nowym Jorku powinny skłonić sędziów amerykańskich do odrzucenia tych skarg.
Pełnomocnik niemieckiego rządu do spraw odszkodowań dla pracowników przymusowych w III Rzeszy, Otto Lambsdorff, uznał, że ostatnia decyzja amerykańskiej sędzi zapewnia niemieckiej gospodarce niezbędne bezpieczeństwo prawne.
"Dotarliśmy obecnie do wystarczającego pokoju prawnego" - ocenił Lambsdorff we wtorek w Berlinie decyzję nowojorskiej sędzi Shirley Kram.
W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik niemieckich koncernów Wolfgang Gibowski, który stwierdził, że wypłaty odszkodowań dla robotników przymusowych Trzeciej Rzeszy mogą rozpocząć się jeszcze tego lata.
"Jest bardzo prawdopodobne", że do czerwca niemieckie firmy uwolnią odpowiednie fundusze - powiedział, komentując odrzucenie w poniedziałek przez nowojorską sędzię Shirley Kram pozwów przeciwko niemieckim przedsiębiorstwom.
Następny krok należy do Bundestagu, który w głosowaniu ma uznać, że został osiągnięty pokój prawny, co pozwoli na rozpoczęcie wypłaty odszkodowań.
les, pap