Alternatywa dla tarczy rakietowej w Polsce?

Alternatywa dla tarczy rakietowej w Polsce?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Znany przeciwnik planu rozmieszczenia baz amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej (BMD, potocznie "tarczy") w Polsce i Czechach, profesor Massachusetts Institute of Technology (MIT), Theodore Postol, wystąpił z propozycją alternatywnego systemu.

Na łamach czwartkowego "New York Timesa" Postol chwali przedstawioną Rosji przez prezydenta Baracka Obamę ofertę zmodyfikowania planu umieszczenia tarczy w  Europe Środkowo-Wschodniej w zamian za pomoc w przekonaniu Iranu do rezygnacji z produkcji broni nuklearnej.

Jako alternatywę proponuje rakiety przechwytujące, które niszczyłyby rakiety nieprzyjaciela zaraz po ich starcie. (Interceptory planowane w Polsce zestrzeliwałyby wrogie rakiety w środkowej razie lotu).

Antyrakiety takie - wyjaśnia naukowiec prestiżowego instytutu - ważyłyby około tony i w ułamku sekundy osiągałyby szybkość 5 km na sekundę, co  pozwoliłoby trafić i zniszczyć rakiety z Iranu lub Korei Północnej, które - jak podkreśla - "będą prawdopodobnie duże i ociężałe".

Antyrakiety byłyby transportowane przez bezzałogowe samoloty podobne do  niewykrywalnych dla radarów bombowców B-2, ale od nich mniejsze. Jak twierdzi Postol, "takie pojazdy już istnieją" - nie podając jednak bliższych szczegółów.

Autor pisze, że tylko dwa takie bezzałogowe samoloty byłyby potrzebne do  patrolowania przestrzeni powietrznej w promieniu "kilkuset kilometrów" od  wyrzutni rakiet. Zestrzelenie rakiety z głowicą atomową zaraz po starcie miałoby i tę zaletę, że jej resztki spadłyby na terytorium państwa-agresora.

"W przeciwieństwie do prowokacyjnego, niewykonalnego systemu planowanego przez administrację (byłego prezydenta) Busha, ten alternatywny system obronny jest technicznie do zrealizowania i może być zbudowany i rozmieszczony w pobliżu regionów stanowiących przedmiot naszej troski w stosunkowo krótkim czasie" -  czytamy w artykule prof. Postola.

"System ten zapewniłby niezwykle odstraszającą i wysoce skuteczną obronę przeciw Iranowi i Korei Północnej, ale nie stanowiłby zagrożenia dla Rosji i  Chin. Dodatkowo, jego elementy mogłyby być opracowane i kierowane w tandemie z  Rosją" - pisze autor.

Zdaniem niemal wszystkich ekspertów, administracja George'a W. Busha miała rację twierdząc, że tarcza w Polsce i Czechach nie zagrażałaby Rosji, z jej wielotysięcznym arsenałem rakiet nuklearnych dalekiego zasięgu.

Jak mówił tydzień temu rzecznik Agencji Obrony Rakietowej (MDA) przy Pentagonie, Rick Lehner, administracja USA nie przygotowuje żadnej alternatywy dla planowanej tarczy w Polsce i Czechach.

ND, PAP