Rumunia oferuje obywatelstwo Mołdawianom

Rumunia oferuje obywatelstwo Mołdawianom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Rumunii Traian Basescu zapowiedział, że jego kraj przyspieszy nadawanie obywatelstwa Mołdawianom, którzy mają co najmniej jednego rumuńskiego dziadka - podała w piątek agencja AP.

Dotąd obywatelstwo rumuńskie uzyskało 120 tys. Mołdawian, a ubiega się o nie według Bukaresztu aż 650 tys. kolejnych. Strona rumuńska ocenia, że 65-70 procent Mołdawian ma rumuńskie korzenie. Należąca do Rumunii w latach 1918-40 Mołdawia ma ok. 4,3 mln mieszkańców.

Dziennik "Financial Times" podkreśla w piątek, że zaoferowana przez Rumunię "szybka ścieżka" może oznaczać w efekcie "przyznanie obywatelstwa Unii Europejskiej jednej czwartej ludności najbiedniejszego kraju Europy".

Gazeta przypomina, że gest Basescu następuje po fali gwałtownych protestów w Mołdawii. Opozycja oskarżyła władze o sfałszowanie wyborów parlamentarnych, w których według oficjalnych wyników zwyciężyli rządzący komuniści. "FT" zaznacza, że Mołdawianie używający rumuńskiego wariantu języka mołdawskiego, skłaniają się ku opozycji.

Zdaniem "FT" kryzys w Mołdawii może mieć fatalne konsekwencje dla unijnego Partnerstwa Wschodniego, jeśli Unia nie spróbuje wpłynąć na wydarzenia w tym kraju. Mołdawia została zaproszona do Partnerstwa, które przewiduje zacieśnienie stosunków między UE i sześcioma krajami Europy Wschodniej i Kaukazu.

"Mołdawia jest częścią strefy buforowej złożonej z byłych krajów ZSRR, nękanych nierozwiązanymi konfliktami i szarpanych pomiędzy Rosją a UE" - zauważa "FT". Dodaje, że nie jest to "obiecujący materiał" dla polityki wschodniej UE, w tym Partnerstwa Wschodniego.

Również w "Financial Times" Nicu Popescu z Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych w Londynie (European Council of Foreign Relations) przekonuje, że jedynie Unia jest w stanie wywrzeć presję na Mołdawię, gdzie "dżin autorytaryzmu wydostał się z butelki".

Popescu przypomina, że Mołdawia jest silnie związana z Unią wymianą handlową i pomocą gospodarczą i określa ją jako "najbardziej zależnego od Unii wschodniego sąsiada".

"Przed Unią Europejską stoi perspektywa Mołdawii stającej się rosyjskim satelitą, z setkami tysięcy obywateli UE pod władzą represyjnego reżimu. Nigdy wcześniej UE nie stała przed takim dylematem" - zauważa Popescu.

pap, keb