Juszczenko przeciwko przywróceniu wiz dla UE

Juszczenko przeciwko przywróceniu wiz dla UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wypowiedział się przeciwko przywróceniu wiz dla obywateli państw Unii Europejskiej.

"Likwidacja wiz przyniosła Ukrainie więcej korzyści, niż opłaty za ich wydanie, pobierane wcześniej przez nasze konsulaty" - powiedział w trakcie dorocznej konferencji prasowej dla ukraińskich mediów.

Juszczenko zaznaczył, że następstwem zniesienia obowiązku wizowego dla  obywateli państw unijnych był znaczący wzrost liczby turystów, którzy odwiedzili jego kraj.

"Na tej decyzji jednoznacznie wygraliśmy" - podkreślił.

Prezydent ocenił, że obowiązujące od ubiegłego roku porozumienie o  uproszczeniu ruchu wizowego między Ukrainą a UE wprowadzane jest w życie, czego dowodem są bezpłatne, długoterminowe wizy, wydawane pewnym kategoriom obywateli ukraińskich, np. politykom, naukowcom i dziennikarzom.

"Jedynym problemem jest to, że niektóre państwa unijne nie załatwiają formalności wizowych bezpośrednio, zlecając to strukturom komercyjnym, przez co  opłata wizowa wzrasta" - powiedział.

Stanowisko Juszczenki w sprawie wiz dla obywateli państw UE rażąco różni się od wypowiedzi wysokich urzędników jego kancelarii. Jeszcze w marcu postulat przywrócenia wiz podnosił szef administracji prezydenckiej Wiktor Bałoha.

"Obowiązujące już ponad rok porozumienie między Ukrainą i UE o uproszczonych formalnościach wizowych pod wieloma względami pozostaje dokumentem czysto formalnym, a Europa z wielką niechęcią otwiera swoje granice przed Ukraińcami" -  oświadczył wówczas.

W kwietniu na temat wiz wypowiadał się jeden z zastępców Bałohy, Ihor Popow. "Organy porządku skarżą się, że w związku z tym, iż Europejczycy przyjeżdżają do  nas bez wiz, co trzy miesiące łapany jest tu jakiś pedofil czy maniak" -  tłumaczył.

Juszczenko zapewnił, że już w czerwcu Ukraina i UE podpiszą umowę, która określi harmonogram rozmów o całkowitej likwidacji wiz dla obywateli jego państwa podróżujących do państw unijnych.

ND, PAP