Resort zdrowia Meksyku przestał natomiast informować o liczbie niepotwierdzonych zachorowań. Ostatni takie dane mówiły o około 2500 osobach zarażonych.
Potwierdzone przypadki zachorowań na grypę typu A odnotowano w 15 krajach. Jako ostatnia do tej grupy państw dołączyła w sobotę Korea Południowa, wcześniej zaś Francja, Hongkong i Dania.
Po Meksyku, najwięcej przypadków nowej grypy zdiagnozowano w USA, gdzie według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zachorowało już 155 osób. Jednocześnie Stany Zjednoczone to jedyny oprócz Meksyku kraj, gdzie odnotowano zgon wśród zarażonych wirusem H1N1. Ofiara - 23-miesięczne dziecko - przyjechała jednak do USA wraz z rodzicami z Meksyku.
Ogółem na świecie zdiagnozowano 647 przypadki zachorowań na grypę typu A, z czego 51 w Kanadzie, po 13 w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, po cztery w Niemczech i Nowej Zelandii, po dwa we Francji i Izraelu oraz po jednym w Austrii, Danii, Szwajcarii, Holandii, Hongkongu i Korei Południowej.
W większości krajów chorzy to osoby, które wróciły niedawno z podróży do Meksyku. W Wielkiej Brytanii odnotowano jednak dwa przypadki przeniesienia się choroby na osoby, które nie opuszczały kraju. Jeden taki przypadek wystąpił też w Niemczech.
Bilans, jaki w sobotę tuż po północy podała na swojej stronie internetowej Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest znacznie niższy. Mowa tam o 367 potwierdzonych zachorowaniach na świecie (156 w Meksyku, 141 w USA), a liczbę ofiar śmiertelnych ocenia się na 9.ab, pap