"Partnerstwo Wschodnie potwierdza nową rangę Polski"

"Partnerstwo Wschodnie potwierdza nową rangę Polski"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska ma wszelkie powody, by cieszyć się ze swej inicjatywy Partnerstwa Wschodniego - pisze francuski "Le Monde". Jego zdaniem sukces tego projektu świadczy o niespotykanym wcześniej polskim wpływie wewnątrz Unii Europejskiej.

Jak podkreśla popołudniowa gazeta, "Partnerstwo Wschodnie jest pierwszą inicjatywą dyplomatyczną Polski od momentu jej wstąpienia do UE".

Dziennik zaznacza, że projekt ten, wspierany od początku przez Szwecję, zdołał uzyskać 600 milionów euro. "Partnerstwo potwierdza niespotykaną wcześniej pozycję Polski w układzie sił europejskich wobec historycznego +jądra+ francusko-niemieckiego" - ocenia specjalny warszawski wysłannik gazety Piotr Smolar.

"Le Monde" zauważa, że przedmiotem wewnątrzunijnego sporu jest dalekosiężny cel Partnerstwa Wschodniego. Dla Europy Zachodniej współpraca UE z byłymi republikami ZSRR nie oznacza, że kraje te są w "przedsionku" do Unii. Tymczasem Polska, jak twierdzi dziennik, optuje za przyjęciem do europejskiej wspólnoty dwóch członków Partnerstwa: Ukrainy i Gruzji.

Francuska gazeta cytuje eksperta Centrum Stosunków Międzynarodowych, Wojciecha Borodzicza-Smolińskiego, który twierdzi, że Partnerstwo "próbuje łączyć wodę z ogniem", gdyż "niektórym krajom, jak Holandii, zależy na obronie praw człowieka, a innym, np. Włochom i Niemcom, na robieniu interesów (ze Wschodem)".

"Le Monde" zaznacza też, że Polska musi "stawić czoło irytacji", jaką wywołuje w Rosji współpraca UE z byłymi republikami sowieckimi. Według gazety polski rząd próbuje dać "znak dobrej woli" wobec rosyjskich władz. Świadczy o  tym, przypomina dziennik, środowa wizyta ministra Radosława Sikorskiego w  Moskwie i zaproszenie przez niego premiera Władimira Putina na gdańskie obchody wybuchu drugiej wojny światowej.

ND, PAP