Phenian ratuje amerykańskiego producenta

Phenian ratuje amerykańskiego producenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szaleństwo Kim Dzong Ila, czy kogokolwiek kto teraz podejmuje decyzje w Phenianie, ma paradoksalnie także pozytywne skutki. Oto Japonia zdecydowała się na zakup kilkudziesięciu najnowszych amerykańskich myśliwców. Bez jej zamówienia w USA zwolniono by z pracy tysiące pracowników.
Amerykański F-22 Raptor wyprzedza analogiczne konstrukcje innych państw o całą generację, nic więc dziwnego, że Stany Zjednoczone zakazały jego sprzedaży poza granice kraju. Raptora pożałowano nawet najbliższym sojusznikom: Japonii i Australii. Wszystko co im zaoferowano, to sprzedaż zubożonej, pozbawionej najnowszych amerykańskich rozwiązań technicznych, wersji.

Jednak, jak łatwo się domyślić sojusznicy nie mieli ochoty płacić potężnych pieniędzy za taki produkt. Dla produkującego samolot Lockheeda Martina przyszły więc ciężkie czasy, szczególnie że zaledwie kilka miesięcy temu ogłoszono koniec zamówień na F-22 w związku z cięciami budżetowymi w US Air Force.

I tu na scenę wkracza potrząsająca szabelką, nieobliczalna Korea Północna. Kim Dzong Il ostatnio pokazał, że ma bomby atomowe i rakiety balistyczne, choć z drugiej strony jego lotnictwo jest bardzo przestarzałe. Innymi słowy nawet zubożone F-22 są w stanie przedrzeć się niepostrzeżenie przez obronę powietrzną i zniszczyć każdą broń zagrażającą Japonii.

Kraj Kwitnącej Wiśni zapowiedział ostrą odpowiedź na koreańskie groźby. Jednym z jej przejawów jest właśnie zmiana podejścia do F-22. Zakup kilkudziesięciu zubożonych egzemplarzy tej maszyny powstrzyma zamknięcie jej linii produkcyjnej i zwolnienie tysięcy pracowników i podeprze zmagającą się z kryzysem Amerykę.

[[mm_1]]