PiS będzie współtworzył nową partię europejską?

PiS będzie współtworzył nową partię europejską?

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Europejscy konserwatyści i reformatorzy" - to robocza, ujawniona przez Adama Bielana i Michała Kamińskiego nazwa nowej, współtworzonej przez PiS frakcji w Parlamencie Europejskim.

Politycy PiS liczą, że zasiądzie w niej ponad 60 eurodeputowanych z przynajmniej 7 krajów UE. Zapewnili, że nowa konserwatywna frakcja będzie otwarta na koalicję z chadekami i liberałami. Liczą też, że frakcja poprze Jerzego Buzka (PO) na przewodniczącego PE oraz Jose Barroso na szefa nowej Komisji Europejskiej.

Bielan i Kamiński uczestniczyli we wtorek w PE w Brukseli w rozmowach z ewentualnymi członkami nowej frakcji. Wiadomo, że będą w niej eurodeputowani PiS (15 mandatów), czeskiego ODS (9 mandatów) i brytyjskich torysów (26 mandatów).

"Umówiliśmy się, że do czasu ogłoszenia formalnie pełnej listy partii, które wezmą udział w tym projekcie, nie będziemy informować o innych uczestnikach. A to dlatego, że często są to partie, które są dzisiaj w innych grupach i są na nie wywierane rozmaite naciski" - powiedział Bielan.

Ale wraz z Kamińskim zapewnili, że z pewnością będzie spełniony regulaminowy warunek zakładający, że do utworzenia frakcji potrzeba przynajmniej siedmiu partii z siedmiu różnych państw członkowskich. Wówczas partia i grupa dostanie dofinansowanie z budżetu UE.

"Na pewno będzie przynajmniej siedem partii" - zapewniał Bielan. Oszacował, że we frakcji zasiądzie ponad 60 eurodeputowanych. A to oznacza, że trzy założycielskie partie, które w sumie mają 50 europosłów, będą stanowić jej twardy rdzeń.

Jak ustaliła PAP, rozmowy w sprawie nowej partii prowadzone są m.in. z ugrupowaniami z państw bałtyckich oraz flamandzką partią "Lista Dedeckera".

Jeśli spełnią się zapowiedzi co do wielkości frakcji, to będzie ona czwartą po chadekach z Europejskiej Partii Ludowej (EPL), europejskich socjalistach (PES) i liberałach (ALDE) siłą w Parlamencie Europejskim.

"My na pewno jako grupa konserwatywna będziemy otwarci na szerszą koalicję z liberałami i Europejską Partią Ludową. Naszym zdaniem lepiej jest, by EPL szukała porozumienia z ugrupowaniami centrowymi i liberalnymi niż z ugrupowaniami socjalistycznymi" - powiedział PAP Kamiński. Zwłaszcza że w nowej frakcji znajdą się partie, które dotychczas należały do EPL.

"Bylibyśmy dobrym dopełnieniem koalicji EPL i liberałów" - przyznał Bielan. Zauważył, że EPL i ALDE nie dysponują razem wystarczającą większością w liczącym 736 eurodeputowanych PE. Brakuje im kilkunastu mandatów.

"Optymistycznie zapatruję się na perspektywę poparcia przez naszą frakcję kandydatury Jerzego Buzka, jeżeli będzie oczywiście kandydatem Europejskiej Partii Ludowej" - powiedział Kamiński.

Podobnie, jak dodał Bielan, jest duże prawdopodobieństwo, że nowa frakcja poprze kandydaturę obecnego szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso na reelekcję.

Politycy podkreślili, że nowa frakcja nie jest eurosceptyczna, natomiast nie popiera federalistycznej wizji UE. Będzie też zdecydowanie opowiadać się za rozszerzeniem Unii Europejskiej o Ukrainę i Turcję. Jej członków nie będzie obowiązywać dyscyplina głosowania "w sprawach dotyczących interesu narodowego".

"Polskim posłom w grupie konserwatywnej nikt spoza Polski nie będzie mówił, jak głosować - powiedział Kamiński. - Istotą naszej filozofii jest to, że fundamentem UE są państwa narodowe, które z natury mają inne interesy. A więc my nie poszukujemy sztucznej jedności".

W przekazanej PAP "Deklaracji Praskiej" o powołaniu nowej frakcji można przeczytać, że "Europejscy konserwatyści i reformatorzy" będą opowiadać się za wolnością gospodarczą, wolną i uczciwą konkurencją, mniejszymi regulacjami i niższymi podatkami. Chcą też, by UE dbała o bezpieczeństwo energetyczne, a także stałe i czyste dostawy energii.

Deklaracja podkreśla też, że rodzina jest podstawą społeczeństwa, a państwa narodowe muszą mieć zapewnioną w UE suwerenność i integralność. Inny postulat to walka z nadmierną biurokracją i więcej transparencji oraz "restrykcyjna kontrola imigracji i koniec z nadużyciami w procedurach azylowych".

Kamiński podkreślił, że wraz z Bielanem prowadzą rozmowy w sprawie nowej frakcji z pełnomocnictwa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

pap, keb