Wielka Brytania chce "wspólnego frontu" wobec władz Iranu

Wielka Brytania chce "wspólnego frontu" wobec władz Iranu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wielka Brytania będzie pracować ze swoimi partnerami nad przyjęciem jednolitego stanowiska wobec władz Iranu. Poinformował o tym we wtorek szef MSZ w Londynie David Miliband.
Przypomniał, że 26 lipca ma być zaprzysiężony nowy prezydent Iranu. Zostanie nim, na drugą kadencję, Mahmud Ahmadineżad, który według oficjalnych wyników wygrał wybory prezydenckie z 12 czerwca. Zwycięstwo Ahmadineżada kwestionuje irańska opozycja, a jego reelekcja wywołała wielotysięczne protesty w Teheranie, stłumione przez władze. Kraje zachodnie ostro skrytykowały władze Iranu i ich reakcję na protesty, podkreślając, że miały one pokojowy charakter.

"W najbliższych trzech tygodniach będziemy intensywnie pracować z naszymi partnerami, by upewnić się, że istnieje jednolite stanowisko międzynarodowe, jeśli chodzi o postępowanie z rządem irańskim" - powiedział Miliband w parlamencie.

Wielka Brytania jest tym krajem, który Teheran atakuje szczególnie silnie za stanowisko wobec powyborczych protestów. Oskarża Londyn o mieszanie się w wewnętrzne sprawy Iranu, a nawet o podsycanie niepokojów. W niedzielę pod zarzutem udziału w demonstracjach zatrzymano grupę pracowników ambasady brytyjskiej w Teheranie (ośmiu lub dziewięciu, według różnych źródeł). Pięciu z nich zwolniono w poniedziałek.

pap