Mimo odrzucenia inicjatywy, debata stała się jednak okazją do ostrych wystąpień opozycji przeciwko rządowi oraz samemu premierowi Aso, któremu zarzucano głównie podejmowanie nieskutecznych, pozorowanych działań w zakresie likwidacji skutków globalnego kryzysu i panującej w japońskiej gospodarce recesji.
Podobny wniosek o wotum nieufności wobec rządu został jednak przegłosowany w Izbie Radców, wyższej izbie parlamentu Japonii. W przeciwieństwie do izby niższej, gdzie dominuje rządząca Partia Liberalno-Demokratyczna, w izbie wyższej większość ma opozycja. Każda decyzja Izby Radców może być jednak odrzucona przez Izbę Reprezentantów.
Do kryzysu na japońskiej scenie politycznej doszło po przegranych w czasie weekendu przez rządzącą koalicję wyborach do władz miejskich Tokio. Partia Aso utraciła tu większość na rzecz opozycji.
Według miarodajnych źródeł japońskich, premier Aso zadecydował w tym tygodniu o rozwiązaniu parlamentu i rozpisaniu na 30 sierpnia przedterminowych wyborów do izby niższej parlamentu. Decyzję w sprawie rozwiązania izby i terminu wyborów Aso ma ogłosić w przyszłym tygodniu. Z sondaży wynika, że szanse na zwycięstwo w przyszłych wyborach ma opozycyjna Partia Demokratyczna.
ND, PAP