Afgańczycy chcą pieniędzy zamiast żołnierzy USA

Afgańczycy chcą pieniędzy zamiast żołnierzy USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. MON 
Przedstawiciele policji z kilku szczególnie niespokojnych regionów Afganistanu zakwestionowali celowość zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy, podkreślając, że to pogłębi postrzeganie USA przez Afgańczyków jako okupanta. Zdaniem niektórych przedstawicieli afgańskiej policji korzystniej byłoby wydać środki na miejscowe służby.
Wypowiedzi są reakcją na raport dowódcy wojsk USA i NATO w Afganistanie generała Stanleya McChrystala, który ostrzegł prezydenta Baracka Obamę przed możliwością porażki w wojnie z talibami, jeśli do Afganistanu nie zostaną wysłane dodatkowe oddziały.

Żołnierz to okupant

Niechęć przedstawicieli regionalnych władz w Afganistanie do zwiększenia liczebności obcych wojsk jest zdecydowana, ponieważ takiego zdania są reprezentanci kilku prowincji, gdzie zagrożenie ze strony talibów jest największe. - Miejscowym bardzo trudno jest zaakceptować wszelkich cudzoziemców, którzy przybywają do naszego kraju i mówią, że walczą o naszą wolność - powiedział szef policji w prowincji Paktia generał Azizudin Wardak. - Trudno wytłumaczyć, że to nie są najeźdźcy i okupanci - dodał.

15 Afgańczyków zamiast Amerykanina

Mohammad Pasztun - szef pionu śledczego policji w prowincji Kandahar, uchodzącej za bastion talibów, powiedział, że lepiej by było przeznaczyć pieniądze na siły afgańskie. - Zwiększanie liczby sił międzynarodowych jest nieprzydatne. Ze środków na jednego amerykańskiego żołnierza możemy opłacić 15 afgańskich żołnierzy lub policjantów - powiedział.

NATO: musimy im pomagać

Rzecznik sił USA i NATO w Afganistanie kontradmirał Gregory Smith przyznał, że kluczem do pokonania talibów będą miejscowe siły. Dodał jednak, że głównym sposobem na ich przygotowanie do działania jest udział sił międzynarodowych w działaniach służb afgańskich, a nie tylko wyszkolenie ich i pozostawienie samym sobie. Smith powiedział, że obecnie 20 proc. afgańskiej policji to partnerzy oddziałów NATO.

Sami Afgańczycy przyznają, że czują się bezpieczniej widząc mieszane patrole policyjne. Policja w Afganistanie często jest oskarżana korupcję. Amerykańscy żołnierze niekiedy skarżą się, że ich afgańscy koledzy nie są gotowi do walki.

PAP, arb