Sfałszowany komunikat w sprawie Muzeum Wypędzonych

Sfałszowany komunikat w sprawie Muzeum Wypędzonych

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Rzeczpospolita” otrzymała wczoraj informację o propozycjach zmian z biura prasowego ministra ds. kultury Bernda Neumanna wraz z linkiem do rzekomego oświadczenia kierownictwa fundacji. Była w nim mowa o tym, że pod naciskiem prezydenta Horsta Köhlera fundacja zostanie przekształcona w taki sposób, by przyszłe muzeum wypędzonych w Berlinie uwzględniało w większym stopniu losy ofiar czystek etnicznych na całym świecie. Liczba członków rady fundacji miałaby zostać zgodnie z tym oświadczeniem zwiększona o trzy osoby.
Podobną informację nadała agencja DPA. Później ją wycofała, jednak biuro prasowe ministra Neumanna zapewniało jeszcze wczoraj wieczorem o autentyczności oświadczenia władz Fundacji.

Jak się okazuje, stronę internetową Fundacji sfałszowało stowarzyszenie o nazwie Centrum Politycznego Piękna (Zentrum für Politische Schönheit). Jest to lewicowa organizacja walcząca o prawa człowieka. Na swojej stronie internetowej umieściła także depeszę DPA o restrukturyzacji fundacji. "Cała sprawa dowodzi, z jak wielką energią występują przeciwnicy projektu, by go storpedować" - napisał w oświadczeniu Klaus Brähming, przewodniczący grupy roboczej CDU/CSU Wypędzeni, Uciekinierzy i Przesiedleńcy w Bundestagu.

Projekt Muzeum Wypędzonych w Berlinie jest od kilku tygodni przedmiotem ostrych kontrowersji w Niemczech ze względu na osobę Eriki Steinbach, przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV). Przeciwko jej obecności w radzie fundacji wystąpił Guido Westerwelle, wicekanclerz w rządzie Angeli Merkel oraz minister spraw zagranicznych. Podkreśla on, że celem całego projektu jest pojednanie z Polską i sąsiadami Niemiec, co może podważyć obecność w radzie szefowej BdV. Przede wszystkim dlatego, iż Steinbach jest w Polsce osobą niewiarygodną, bo w 1991 roku głosowała w Bundestagu przeciwko ratyfikacji polsko-niemieckiego traktatu granicznego.

pLul, Rzeczpospolita