Talibowie: Korea Południowa nas oszukała

Talibowie: Korea Południowa nas oszukała

Dodano:   /  Zmieniono: 
Afgańscy talibowie zagrozili, że wezmą odwet na Korei Południowej za niedawną decyzję w sprawie ponownego wysłania żołnierzy do Afganistanu. Przywódcy Korei Płd. "powinni być przygotowani na konsekwencje swych działań. Obiecali, że wycofają swoje wojska z Afganistanu i zobowiązali się, że w przyszłości już nigdy ponownie nie wyślą tu swoich żołnierzy" - napisano w oświadczeniu wysłanym z adresu e-mail, regularnie używanego przez ekstremistyczne ugrupowania islamskie.
Rząd w Seulu zapowiedział, że w przyszłym roku wyśle do Afganistanu 350 żołnierzy w celu ochrony południowokoreańskich cywilnych pracowników pomocowych. Według talibów, narusza to zobowiązanie z 2007 roku w sprawie całkowitego wycofania się z Afganistanu Południowych Koreańczyków w zamian za uwolnienie zakładników wziętych przez talibskich bojowników.

19 lipca 2007 roku w prowincji Ghazni, na wschodzie Afganistanu, talibowie porwali 23 południowokoreańskich wolontariuszy chrześcijańskich. Dwaj z nich zostali zabici przez porywaczy. Talibowie zażądali od władz w Seulu natychmiastowego wycofania żołnierzy południowokoreańskich z Afganistanu. W zamian za odzyskanie wolności przez pozostałych wolontariuszy, Korea Płd. zaakceptowała dwa żądania talibów: wycofanie około 200 żołnierzy, co zresztą było już wcześniej planowane przez Seul, a także odwołanie wszystkich południowokoreańskich misji chrześcijańskich oraz wolontariuszy. Zdaniem obserwatorów takie stanowisko władz Korei Płd. stanowiło groźny precedens, prowadzący do nasilenia się akcji porwań cudzoziemców w Afganistanie.

PAP, arb