Islamscy ekstremiści ostrzelali pałac prezydencki w Somalii

Islamscy ekstremiści ostrzelali pałac prezydencki w Somalii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przedstawiciele służb medycznych i mieszkańcy somalijskiej stolicy Mogadiszu potwierdzili w poniedziałek, że islamscy ekstremiści ostrzelali w nocy pałac prezydencki. Muzułmańscy rebelianci zaatakowali budynek moździerzami, somalijskie wojska odpowiedziały ogniem. Co najmniej 16 osób nie żyje.
Nie jest to jednak pierwszy przypadek, gdy prezydencki pałac znajduje się pod ostrzałem. Islamscy ekstremiści z grupy Shabaab, która według Waszyngtonu jest kolebką somalijskiej Al Kaidy, dość często ostrzeliwują znajdujący się na wzgórzu pałac Villa Somali. Rebelianci atakują budynek z różnych stron i części Mogadiuszu, a somalijskie wojska prawie zawsze odpowiadają na te ataki ogniem.

Mieszkańcy stolicy i służby medyczne powiedzieli, że tym razem moździerzowe pociski trafiły w północną część miasta Suqa Holaha, która jest częścią słynącą z handlu zwierzętami hodowlanymi. Wiceprezes organizacji Elman Peace and Human Rights Organisation Ali Yasin Gedi powiedział agencji Reutera, że w wyniku ataku „przynajmniej szesnaście osób zginęło, a siedemdziesiąt jeden zostało rannych w czterech dzielnicach Mogadiszu".

Trwające od 2007 roku walki w Somalii pochłonęły już blisko dwadzieścia jeden tysięcy ofiar i zmusiły niemal półtora miliona osób do migracji. Sytuacja w kraju stała się tym samym jednym z najwięszkych obecnie humanitarnych problemów na świecie.

Reuters, KK