Zwolniony amerykański aktywista: Korea Pn. gorsza niż naziści

Zwolniony amerykański aktywista: Korea Pn. gorsza niż naziści

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Park wyszedł ze szpitala psychiatrycznego, do którego trafił po wypuszczeniu z północnokoreańskiego aresztu. Park został zatrzymany w Północnej Korei po tym, jak w Boże Narodzenie przeszedł do komunistycznego kraju po zamarzniętej rzece z Chin. Amerykanina wypuszczono po 43 dniach aresztu.
Duchowy mentor Parka, wielebny Jon Benson, powiedział w wywiadzie udzielonym 4 marca "Voice Of America", że młody aktywista musiał udać się na leczenie do szpitala psychiatrycznego ze względu na ataki paniki i kłopoty z
oddychaniem, które były już takie wielkie, że utrudniały mu normalną komunikację. Rodzina zabrała Parka do szpitala 27 lutego.

Jo Sung-rae, prezes organizacji działającej na rzecz praw człowieka, z którą Robert Park współpracował potwierdził, że młody ewangelicki aktywista trafił do kalifornijskiego szpitala psychiatrycznego i wyjaśnił: - Po tym jak został zabrany do Phenianu, Robert przeszedł przez nieopisywalnie straszne napastowanie seksualne. On nazwał reżim Północnej Korei okrutniejszym od nazistowskiego.

Roberta Parka aresztowano w Boże Narodzenie, a wypuszczono 6 lutego tego roku. Północnokoreańskie źródła donoszą, że przed zwolnieniem z aresztu strażnicy okrutnie pobili amerykańskiego aktywistę. Wielebny Benson powiedział, że z powodu ataków paniki spowodowanych zespołem stresu pourazowego, Robert Park ma problemy z komunikowaniem się.


The Chosun Ilbo (english.chosun.com), KK