Ashton zbiera drużynę - Ananicz ambasadorem w Pakistanie?

Ashton zbiera drużynę - Ananicz ambasadorem w Pakistanie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Ananicz (fot. Erazm Ciołek /Forum)
Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton ogłosiła nabór na szefów ok. 30 ambasad UE. Placówkę w Pakistanie ma objąć Andrzej Ananicz, były szef Agencji Wywiadu. Paryż i Berlin rywalizują o miejsce sekretarza generalnego korpusu dyplomatycznego.
Doradcy Ashton pracują nad unijnym korpusem dyplomatycznym, czyli ustanowioną w Traktacie z Lizbony Europejską Służbą Działań Zewnętrznych (ESDZ) - nową, liczącą kilka tysięcy pracowników quasi-instytucją, która ma zapewnić spójność i skuteczność europejskiej polityce zagranicznej. W piątek pojawiły się kolejne wersje projektu struktury ESDZ, zakładającej, że Brytyjka odpowiedzialna traktatowo za korpus dyplomatyczny, będzie mieć pomocników. Na czele ESDZ stanie sekretarz generalny i jego dwóch zastępców. Poniżej ma znaleźć się sześciu dyrektorów generalnych odpowiedzialnych za departamenty podzielone według tematyki bądź klucza geograficznego.

- Francja otwarcie zabiega o stanowisko sekretarza generalnego, a Niemcy czynią to zakulisowo - powiedział dyplomata zaangażowany w tworzenie ESDZ. Przyznał, że dotychczas największym faworytem był Niemiec, doradca Angeli Merkel Christoph Heusgen, który wcześniej doradzał Javierowi Solanie, kiedy ten był wysokim przedstawicielem UE ds. polityki zagranicznej. Wśród francuskich nazwisk wymienia się dwóch byłych ambasadorów w Brukseli: Pierre'a Vimonta (obecnie francuski ambasador w USA) oraz Pierre'a Sellala (obecnie sekretarza generalnego francuskiego MSZ). Rzecznik Ashton nie potwierdził jednak, że są oni kandydatami na to stanowiska.

Również Komisja Europejska milczy w sprawie nazwisk dyrektorów generalnych. Portal EUObserver napisał, że w grę wchodzą: polski eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski z PO i były szef Agencji Wywiadu, obecnie dyrektor Akademii Dyplomatycznej Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Andrzej Ananicz. Saryusz-Wolski zdementował jednak te pogłoski, a co do Ananicza, Polska zgłosiła go jako kandydata do objęcia stanowiska ambasadora UE w Pakistanie. Pierwotnie polski MSZ zaproponował jego nazwisko na szefa delegacji UE w Afganistanie. W lutym Ashton wybrała jednak na to stanowisko Litwina Vygaudasa Uszackasa. Jak relacjonował wówczas minister Radosław Sikorski, Ashton powiedziała mu, że "jeżeli Andrzej Ananicz będzie zainteresowany i chce być użyteczny w służbie zagranicznej UE, to będzie miał propozycję". Nie czekając na oficjalną decyzję w sprawie powołania ESDZ, Ashton ogłosiła pierwsze konkursy na ponad 30 szefów placówek w różnych krajach, w tym właśnie w Pakistanie, ale też Chinach, Argentynie, Brazylii, Albanii czy Senegalu. Są one zaadresowane do dyplomatów państw UE, a nie urzędników unijnych instytucji. Wymagane jest bowiem kilkuletnie doświadczenie w krajowych służbach dyplomatycznych. Kandydaci mają się zgłaszać do 2 kwietnia.

PAP, arb