Kolejka ministrów chętnych do pomocy Ashton

Kolejka ministrów chętnych do pomocy Ashton

Dodano:   /  Zmieniono: 
Catherin Ashton (fot. Wikipedia)
Ministrowie spraw zagranicznych m.in. Francji, Włoch, Hiszpanii i Szwecji zaoferowali szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, że pomogą jej jako specjali wysłannicy UE, jeśli Brytyjka nie będzie mogła osobiście udać się z misją za granicę. Nieformalne spotkanie z Ashton w Finlandii zorganizował szef dyplomacji tego kraju Alexander Stubb. Wzięli w nim także udział ministrowie z Francji, Włoch, Hiszpanii, Estonii, Szwecji oraz Turcji.
Celem spotkania, jak powiedział Stubb, było udzielenie Ashton wsparcia w pracach nad ustanowieniem unijnego korpusu dyplomatycznego - chodzi o przewidzianą w Traktacie z Lizbony Europejską Służbę Działań Zewnętrznych. Zdaniem Stubba wielu ministrów spraw zagranicznych państw UE jest "bardzo rozczarowanych" tym, że zgodnie z nowym Traktatem z Lizbony nie uczestniczą już w unijnych spotkaniach na szczycie. Traktat ponadto ogromnie ograniczył rolę ministra spraw zagranicznych kraju pełniącego rotacyjną prezydencję, gdyż teraz to Ashton przewodniczy regularnym posiedzeniom szefów dyplomacji państw UE i to ona, a nie jak dotychczas prezydencja, zajmuje w imieniu UE stanowisko w tej czy innej sprawie z zakresu polityki zagranicznej. Z drugiej strony Ashton, która dopiero od 1 grudnia pełni funkcję szefowej unijnej dyplomacji i jednocześnie wiceprzewodniczącej KE, pracując nad utworzeniem nowego kilkutysięcznego korpusu dyplomatycznego, była już wielokrotnie krytykowana, że nie pojechała w ten czy inny zakątek świata, albo zbyt późno skomentowała różne światowe wydarzenia.

Dlatego jednym z pomysłów, jakie omawiano w Finlandii jest wykorzystanie ministrów spraw zagranicznych państw UE jako jej nieformalnych zastępców, a dokładnie wysłanników w dany rejon świata, jeśli Ashton z powodu np. braku czasu nie może sama pojechać. Jak relacjonują media, Ashton pozytywnie przyjęła pomysł, by korzystać z doświadczeń i wiedzy ministrów, wyjaśniając, że najważniejsze jest, by UE mówiła jednym głosem, "ale ten głos nie musi być zawsze mój". - Musimy pomyśleć, jak lepiej wykorzystać mój czas, ale też 27 szefów dyplomacji, zarówno w grupach jak i indywidualnie, lub razem, by zajmować się tymi wszystkimi sprawami - powiedziała Ashton w Finlandii. Francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner już raz zastąpił Ashton podczas międzynarodowego spotkania w Kanadzie w sprawie Haiti. Natomiast hiszpański minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos zaoferował swoją pomoc na Bliskim Wschodzie.

Stubb zapowiedział, że chce ponownie zorganizować w tym roku kolejne nieformalne posiedzenie grupy kilku szefów dyplomacji. Na to, które odbyło się w ostatni weekend, zaproszeni byli też ministrowie z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Norwegii, ale nie mogli przyjechać. - Musimy mieć takie małe grupy, poświęcone poszczególnym kwestiom - powiedział cytowany Kouchner.

PAP, arb