Parlament Europejski modli się za ofiary katastrofy

Parlament Europejski modli się za ofiary katastrofy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z inicjatywy polskich eurodeputowanych w Brukseli odbyła się msza w intencji ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób. Do kościoła sąsiadującego z PE przyszli pracownicy PE z różnych krajów.
Msza w kościele pw. Najświętszego Sakramentu została odprawiona w trzech językach: polskim, angielskim i francuskim. Rozpoczęła się odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego.

"Prezydent chciał przywrócenia pamięci i oddania sprawiedliwości wydarzeniom z Katynia - chciał, by świat się o nich dowiedział. Nie wiedział, jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić, ale osiągnął to, czego chciał: dziś cały świat mówi o Katyniu" - powiedział sekretarz generalny Komisji Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej COMECE, ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, który koncelebrował wtorkową mszę.

"O Wołodyjowskim pisał Sienkiewicz, że był małym, ale bardzo dzielnym rycerzem. Tak właśnie zapamiętam prezydenta Kaczyńskiego - jako dzielnego w dynamizmie działania. Wytrwale bronił wartości w życiu politycznym i był gotowy dla nich poświęcić swoją reputację. Chciał być dobrym uczniem Jana Pawła II" - wspominał ks. Mazurkiewicz.

"Jak to często bywa, dopiero śmierć powoduje, że odkrywamy ludzi, i wyrzucamy sobie, że nie mieliśmy serca, by ich poznać" - powiedział w przemówieniu po mszy ambasador Polski przy UE Jan Tombiński.

Solidarność z Polakami

Msza zgromadziła dziesiątki pracowników PE, polskich i zagranicznych eurodeputowanych, a także osoby spoza PE.

Europosłanka Lena Kolarska-Bobińska (PO) po mszy powiedziała, że w ostatnich dniach zagraniczni europosłowie przekazują polskim kolegom liczne wyrazy solidarności. "Bardzo to doceniamy (...). Ksiądz Mazurkiewicz mówił o prezydencie jako o zwolenniku integracji europejskiej, chociaż często był postrzegany jako osoba wahająca się. Dzisiaj mogę powiedzieć, że rzeczywiście był tym zwolennikiem integracji europejskiej. Paradoksem historii jest to, że on, postrzegany jako sceptyk w kontaktach z Rosją, chciał mówić o pojednaniu z tym krajem w swoim ostatnim przemówieniu" - powiedziała eurodeputowana.

"To nie tylko tragedia dla Polski, ale i dla całej Europy. Ważne jest, byśmy dzisiaj razem wspominali pamięć tych, którzy zginęli, ale również to, by pokazać żyjącym, że nie są sami" - zaznaczył w rozmowie z PAP Nicolas Luescher z przedstawicielstwa Szwajcarii przy UE.

Msze w intencji ofiar katastrofy odbyły się w Brukseli już w sobotę i w niedzielę w kościołach, do których uczęszczają Polacy.

PAP, im