Centrum Lewady w Rosji w dniach 16-19 kwietnia przeprowadziło badanie, mające na celu ustalenie, kiedy Rosjanie po raz pierwszy dowiedzieli się o Katyniu, a także, jakie są ich poglądy na temat stosunków polsko-rosyjskich. Z sondażu wynika, że prawie jedna trzecia zapytanych Rosjan przyznała, że o Katyniu usłyszała dopiero po wizycie Władimira Putina w miejscu kaźni oraz po katastrofie polskiego samolotu pod Smoleńskiem.
Na pytanie, "czy słyszałeś o tragedii Katyńskiej, a jeśli tak, to kiedy pierwszy raz" - 18,8 proc. ankietowanych odpowiedziało, że jeszcze nigdy o tym nie słyszało. Jednak niewiele mniej osób (17,7 proc.) przyznało, że usłyszało o zbrodni w tym miesiącu w związku z wizytą Putina w Katyniu (17,7 proc.). 15,8 proc. oznajmiło zaś, że o Katyniu dowiedziało się w ubiegłym tygodniu w związku ze śmiercią polskiego prezydenta lecącego na uroczystości uczczenia ofiar mordu katyńskiego. 17,2 proc. badanych zadeklarowało, że o zbrodni dowiedzieli się w czasach sowieckich przed Michaiłem Gorbaczowem.
Na pytanie „Kto według Ciebie organizował rozstrzelanie polskich oficerów w Katyniu"?, 47,4 procent ankietowanych odpowiedziało, że "nie wie". 34,9 proc winą za zbrodnie obarczyło "stalinowskie kierownictwo ZSRR", a 17,7, proc. "przywódców hitlerowskich Niemiec".
Podczas badania padło także pytanie, czy Rosjanie wiedzą, iż już w 1990 roku kierownictwo ZSRR przyznało, że odpowiedzialność za tragedię w Katyniu ponoszą sowieckie władze. Twierdząco odpowiedziało 23,5 proc.; "Nie, pierwszy raz o tym słyszę" - odparło 76,4 proc. badanych.
Centrum Lewady zapytało Rosjan o to, jakie ich zdaniem są główne przyczyny problemów w stosunkach rosyjsko-polskich. Co czwarty Rosjanin wskazał na plany budowy tarczy antyrakietowej w Polsce. 22 procent ankietowanych wskazywało też na nieprzyjazny stosunek nowoczesnej Polski do Rosji oraz utrudnienia, które Warszawa stwarza na drodze do zbliżenia między Rosją a Europą. Niechęć ze strony rosyjskiej do przyjęcia odpowiedzialności za zbrodnie z lat stalinowskich (pakt Ribbentrop-Mołotow) i okupację jako elementy zatruwające stosunki polsko-rosyjskie wskazało 21 proc. respondentów.
Prawie co piątemu badanemu wydaje się, że problemów należy upatrywać w "braku ze strony Polski wdzięczności Rosji za wyzwolenie Polski od faszyzmu (18 proc.)". Tyle samo ankietowanych widzi problem w "braku z polskiej strony wdzięczności Rosji za wsparcie ekonomiczne Rosji w latach powojennych. Nałożenie przez ZSRR na Polskę systemu socjalistycznego konflikty dwóch stron w XVI-XVIII wiekach i związane z tym historyczne pretensje, wojnę z 1920 roku, imperialne ambicje współczesnej/nowoczesnej Rosji i jej niechęć do podejmowania interesów z sąsiadującymi państwami – to pozostałe powody wskazywane przez Rosjan.
TVN24/KS
Na pytanie „Kto według Ciebie organizował rozstrzelanie polskich oficerów w Katyniu"?, 47,4 procent ankietowanych odpowiedziało, że "nie wie". 34,9 proc winą za zbrodnie obarczyło "stalinowskie kierownictwo ZSRR", a 17,7, proc. "przywódców hitlerowskich Niemiec".
Podczas badania padło także pytanie, czy Rosjanie wiedzą, iż już w 1990 roku kierownictwo ZSRR przyznało, że odpowiedzialność za tragedię w Katyniu ponoszą sowieckie władze. Twierdząco odpowiedziało 23,5 proc.; "Nie, pierwszy raz o tym słyszę" - odparło 76,4 proc. badanych.
Centrum Lewady zapytało Rosjan o to, jakie ich zdaniem są główne przyczyny problemów w stosunkach rosyjsko-polskich. Co czwarty Rosjanin wskazał na plany budowy tarczy antyrakietowej w Polsce. 22 procent ankietowanych wskazywało też na nieprzyjazny stosunek nowoczesnej Polski do Rosji oraz utrudnienia, które Warszawa stwarza na drodze do zbliżenia między Rosją a Europą. Niechęć ze strony rosyjskiej do przyjęcia odpowiedzialności za zbrodnie z lat stalinowskich (pakt Ribbentrop-Mołotow) i okupację jako elementy zatruwające stosunki polsko-rosyjskie wskazało 21 proc. respondentów.
Prawie co piątemu badanemu wydaje się, że problemów należy upatrywać w "braku ze strony Polski wdzięczności Rosji za wyzwolenie Polski od faszyzmu (18 proc.)". Tyle samo ankietowanych widzi problem w "braku z polskiej strony wdzięczności Rosji za wsparcie ekonomiczne Rosji w latach powojennych. Nałożenie przez ZSRR na Polskę systemu socjalistycznego konflikty dwóch stron w XVI-XVIII wiekach i związane z tym historyczne pretensje, wojnę z 1920 roku, imperialne ambicje współczesnej/nowoczesnej Rosji i jej niechęć do podejmowania interesów z sąsiadującymi państwami – to pozostałe powody wskazywane przez Rosjan.
TVN24/KS