Przewodniczący Dumy: nie chcemy w Polsce ani jednej baterii Patriotów więcej

Przewodniczący Dumy: nie chcemy w Polsce ani jednej baterii Patriotów więcej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. FORUM
Przewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Borys Gryzłow wyraził nadzieję, że rozmieszczenie baterii rakiet Patriot w Morągu, 70 km od granic Rosji, nie będzie miało ciągu dalszego. Według szefa Dumy, dyslokacja amerykańskiej baterii Patriot w Morągu, to balon próbny. - Nie chciałoby się, aby ta sytuacja się rozwijała - oświadczył i przypomniał: - Była mowa o określonym wzmocnieniu naszych sił w obwodzie kaliningradzkim w odpowiedzi. Temat ten był podnoszony. Gryzłow wyraził jednocześnie przekonanie, że "rozmowy i spotkania na różnych szczeblach, w tym parlamentarnym, pozwolą uniknąć tej sytuacji".
Przewodniczący izby niższej parlamentu Rosji oświadczył, że "problem ten zostanie poruszony w Dumie. Baterie obrony powietrznej Patriot do 2012 roku mają stacjonować w Morągu w wersji ćwiczebnej, później przewiduje się zastąpienie ich bateriami z rakietami bojowymi.

We wrześniu 2009 roku prezydent Barack Obama ogłosił rezygnację z planów rozmieszczenia w Europie Środkowej elementów tarczy antyrakietowej USA, w tym ulokowania w Polsce 10 wyrzutni rakiet przechwytujących. Nowa amerykańska koncepcja obrony przeciwrakietowej zakłada instalację w Europie i na Bliskim Wschodzie rakiet SM-3 w wersji naziemnej. Pierwsze bazy rakiet SM-3 powstaną na Bałkanach około 2015 roku. Kolejne, w tym w Polsce - około 2018 roku. Pociski te mają mniejszy zasięg, niż rakiety przechwytujące, których wyrzutnię planowano wcześniej w Redzikowie - nie mogą zwalczać rakiet międzykontynentalnych.

Rosja odgrażała się, że w odpowiedzi na instalację amerykańskich antyrakiet w Redzikowie rozmieści w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim mobilne rakiety krótkiego zasięgu Iskander. W wersji M, przeznaczonej dla sił zbrojnych Rosji, mają one zasięg do 500 km.

PAP, arb