Ok. 60 tys. Polaków w W. Brytanii pójdzie głosować

Ok. 60 tys. Polaków w W. Brytanii pójdzie głosować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Blisko 60 tys. Polaków zarejestrowało się do udziału w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Wielkiej Brytanii - z czego 54-55 tys. przypada na Anglię i Walię, a ok. 4 tys. na Szkocję i Irlandię Płn.
Według radcy w wydziale konsularnym ambasady RP w Londynie Dariusza Adlera "skala zainteresowania jest porównywalna do wyborów parlamentarnych z 2007 roku". Według niego około 80 procent chętnych rejestruje się za pośrednictwem internetu. Na terenie działania wydziału zarejestrowało się jak dotąd ok. 30 tys. wyborców, zaś w  konsulacie RP w Manchesterze ok. 23 tys.

Z kolei w ocenie konsula generalnego RP w Edynburgu Tomasza Trafasa zainteresowanie wyborami w Szkocji i Irlandii Płn. jest wyraźnie mniejsze niż w wyborach z 2007 czy 2005 roku. Jak dotąd zarejestrowało się niewiele ponad 4 tys. osób.

Adler i Trafas spodziewają się, że liczba rejestrujących się wzrośnie w środę, ponieważ z ich doświadczenia wynika, że wielu Polaków zostawia rejestrację na ostatnią chwilę.

W całej W. Brytanii utworzonych zostanie ok. 40 obwodowych komisji wyborczych, z czego 17 będzie działać na terenie okręgu konsularnego w Manchesterze. Sześć komisji utworzono w Szkocji i jedną w  Irlandii Płn. Pozostałe to komisje w Londynie i południowej Anglii.

Niektóre komisje m.in. w Sunderland, w północno-wschodniej Anglii, gdzie duża liczba Polaków pracuje w zakładach samochodowych Nissana, Melton Mowbray, czy Mansfield działać będą po raz pierwszy.

Siedziby komisji mieszczą się w domach parafialnych, klubach towarzyskich, domach kombatanta, placówkach konsularnych i ambasadzie RP.

Wyrazem zainteresowania życiem politycznym w Polsce wśród polskich imigrantów jest to, iż z okazji niedawnej wizyty marszałka Bronisława Komorowskiego w Londynie aula London School of Economics oraz sala teatralna Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego wypełniły się po brzegi.

pap, em