Miedwiediew chce się pozbyć co piątego urzędnika

Miedwiediew chce się pozbyć co piątego urzędnika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poprosił we wtorek rząd, by rozważył zmniejszenie liczby urzędników państwowych o 20 proc. w ciągu najbliższych trzech lat. Sugestię tę zawiera doroczne wystąpienie prezydenta dotyczące priorytetów polityki budżetowej.
"Uważam za słuszne, by rząd przedstawił propozycje dotyczące zmniejszenia liczby urzędników państwowych o około 20 procent" - oznajmił Miedwiediew.

Dziennik "Wiedomosti" przypomina, że taką redukcję zaproponowało Ministerstwo Finansów i że chodzi o 120 507 pracowników federalnych organów państwowych, ministerstw i resortów, co miałoby przynieść oszczędności dla budżetu rzędu 43,4 mld rubli.

Wśród podstawowych zadań polityki budżetowej na lata 2011-13 Miedwiediew wymienił: dalsze starania o zmniejszenie inflacji i stopniowe zmniejszenie deficytu budżetowego. Deficyt powinien zmaleć do roku 2013 nie mniej niż dwukrotnie w porównaniu z poziomem z 2009 roku - oznajmił prezydent. Nie wymienił liczb dotyczących inflacji, ale "Wiedomosti", powołując się na prezydenckiego doradcę Anatolija Dworkowicza, podają, że w 2011 roku ma ona wynieść 6 proc., a w skali 3-4 lat sięgnąć poziomu 3-4 procent.

Miedwiediew ocenił, że w ciągu minionego roku w gospodarce Rosji pojawiły się pozytywne tendencje, co jest skutkiem przyjętych przez państwo kroków antykryzysowych. Wskazał tu m.in. na ustabilizowanie poziomu bezrobocia i wzrost wsparcia państwa dla najbardziej potrzebujących obywateli, w tym emerytów.

Jednak "gospodarka kraju nadal jest nadmiernie zależna od koniunktury rynków surowcowych" - zauważył. Podkreślił, że "nie można stracić szansy" na unowocześnienie gospodarki, pozwalając na "nieuzasadnione uspokojenie", jakie może przynieść poprawa sytuacji na rynkach surowców i wysokie ceny ropy naftowej.

W wystąpieniu wskazał, że państwo powinno wraz z prywatnymi inwestorami i przedsiębiorcami wspierać inwestycje na dużą skalę. Jako przykład wskazał tu centrum innowacji w Skołkowie koło Moskwy, a także projekt zapewnienia 90 proc. obywateli Rosji dostępu do szerokopasmowego internetu, a 100 procentom - do usług telewizji cyfrowej. Miedwiediew mówił też o konieczności podwyższenia kwalifikacji kadr i naukowców oraz o potrzebie zaangażowania biznesu w ten proces.

Miedwiediew uznał za możliwe podwyższenie wynagrodzeń - od 1 kwietnia 2010 roku dla wojskowych, od 1 czerwca - dla sędziów i pracowników prokuratury. Jeśli chodzi o podatki, to - jak wskazał - należy ostrożnie podchodzić do zmian w tej sferze. Korzyści dla budżetu powinny płynąć przede wszystkim z umiejętnego zarządzania podatkami oraz podwyższania akcyzy na poszczególne towary, jak tytoń czy alkohol.

Informując o prezydenckim wystąpieniu, "Wiedomosti" wskazują, że nie oczekiwano od niego korekty głównych zasad budżetu na lata 2011-13, który został przedstawiony Miedwiediewowi wcześniej w czerwcu przez Ministerstwo Finansów. Dodaje, że wystąpienie prezydenta nie wywołało reakcji na rosyjskiej giełdzie.

PAP, im