Wcześniej szefowa amerykańskiej dyplomacji ogłosiła wprowadzenie nowych sankcji przeciwko KRLD, która zdaniem Waszyngtonu i Seulu jest odpowiedzialna za zatopienie w marcu południowokoreańskiego okrętu. Sankcje, które mają skłonić Koreę Płn. do porzucenia programu atomowego, uchwaliła również ONZ.
Clinton oświadczyła, że jest kluczowe, by kraje azjatyckie egzekwowały sankcje i skłoniły Phenian do "podjęcia kroków, które musi podjąć" i zatrzymania programu atomowego i znalezienia porozumienia z Koreą Płd. Wezwała też ministrów z krajów ASEAN, by bardziej naciskali na wprowadzenie przez birmańską juntę prawdziwych reform demokratycznych i przeprowadzenie w tym roku wyborów, które byłyby naprawdę wolne i wiarygodne. Stany Zjednoczone obawiają się, że Birma skorzysta z północnokoreańskiej pomocy w budowie własnej broni atomowej.
Administracja amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy chce wzmocnić relacje z krajami azjatyckimi, częściowo, by zrównoważyć chińskie wpływy. Clinton zapowiada, że w listopadzie wróci do Wietnamu na kolejny szczyt ASEAN, a Obama zaprosi przywódców tych krajów do Waszyngtonu.PAP, arb