Sabena na skraju bankructwa (aktl.)

Sabena na skraju bankructwa (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli w tym tygodniu nie znajdą się nowi inwestorzy dla belgijskich linii lotniczych, Sabena najprawdopodobniej zostanie postawiona w stan likwidacji.
We wtorek wieczorem i w środę wszystkie loty Sabeny mają zostać zawieszone. Decyzję w tej sprawie podejmie we wtorek rada administracyjna spółki.

Według różnych źródeł, obecnie nieuniknione wydaje się bankructwo belgijskich linii lotniczych, obciążonych nadmiernymi długami.

Na początku października belgijski sąd przyznał Sabenie dwumiesięczną ochronę przed bankructwem, po tym gdy szwajcarskie linie Swissair, będące udziałowcem Sabeny, wycofały się z obietnicy jej dofinansowania.

Sabena i Swissair miały kłopoty jeszcze przed 11 września, ale zamachy terrorystyczne w USA pogorszyły jeszcze ich sytuację.

Spadają też obroty British Airways. W porównaniem z ubiegłym rokiem w październiku tego roku obroty, mierzone liczbą kilometrów podzieloną przez pasażerów, były o 36,2 proc. niższe w klasie biznes i o 22,4 proc. mniejsze w klasie turystycznej. Największy spadek obrotów British Airways odnotowały w ubiegłym miesiącu na trasach do Ameryki Płn. (30,3 proc.), Japonii i na Środkowy Wschód.

Porównywalnego spadku obrotów BA oczekuje również w listopadzie, natomiast w oparciu o wstępne dane management firmy spodziewa się pewnej poprawy w grudniu.

Spadek obrotów spowodował w poniedziałek duży spadek cen akcji brytyjskiego przewoźnika na londyńskiej giełdzie. Jedna akcja BA jest obecnie warta 140 pensów, tj. ok. połowy ceny sprzed 11 września, (10 września ich cena wynosiła 264 pensy).

Powodem załamania się ceny akcji BA były prognozy strat, przedstawione przez dwa czołowe banki londyńskiego city: Goldmana Sachsa i Merrill Lyncha.

Drugi z nich oczekuje, że straty przewoźnika za cały bieżący rok obrachunkowy, który kończy się 31 marca 2002 roku, sięgną 775 mln funtów, wobec wcześniejszej prognozy na poziomie 65 mln funtów, zaś perspektywy zwiększenia obrotów na kluczowych z punktu widzenia strategii BA trasach północnoamerykańskich, zwłaszcza w najbardziej lukratywnej klasie biznes, były - w opinii ML - niewielkie już przed 11 września.

Goldman Sachs z kolei ocenia, że rzeczywista cena jednej akcji BA wynosi 128 pensów i nie wyklucza, że w razie ziszczenia się czarnego scenariusza mogą być warte tylko 55 pensów.

Obecna giełdowa wartość BA wynosi niespełna 1,5 mld funtów.
em, pap